Broń na Lecha. Bez powtórki. Spotkanie na podium!

Jak zwykle na naszych Czytelników czeka bogaty serwis informacyjny z wielu dyscyplin sportowych. Materiały informacyjne, komentarze, opinie, aktualne wydarzenia.


Broń na Lecha
Fot. Marcin Bulanda/PressFocus

Trudne zadanie przed zabrzanami w niedzielnym starciu z mistrzem Polski. Ponad rok temu nastroje w Zabrzu przed i po meczu z Lechem nie były najlepsze. Zaczęło się dobrze, bo od trafienia Jesusa Jimenza na początku spotkania, ale potem, w dużej mierze dzięki dobrej grze skrzydłowych „Kolejorza” goście triumfowali 3:1. Teraz atmosfera w zabrzańskim zespole też nie jest najlepsza. Wpływają na to dwie kolejne ligowe porażki z Zagłębiem Lubin 2:3 i ze Śląskiem we Wrocławiu przed tygodniem 1:4. To ostatnie spotkanie było jednym z najgorszych, jakie górnicza jedenastka w ostatnim czasie rozegrała. Fatalnie było zwłaszcza do przerwy. Potem coś zaczęło się dziać, stało się tak, kiedy na murawie pojawili się rezerwowi: Szymon Włodarczyk i Jean Jules Mvondo. Ten drugi wypracował karnego, z kolei młody „Włodar” zamienił jedenastkę na gola. Z Lechem za kartki Kameruńczyk nie zagra. Co innego z Włodarczykiem, który zaprezentował się z na tyle dobrej strony, że kto wie czy znowu nie zobaczymy go na boisku od pierwszej minuty, jak na początku tego sezonu. Więcej w „Sporcie”


Nie chcą powtórki
Fot. Piotr Matusewicz/PressFocus

Raków będzie chciał zrewanżować się Lechii za zeszłoroczne starcie. Wówczas lepiej rozpoczął mecz, prowadząc praktycznie od samego początku po trafieniu Bena Ledermana. Po przerwie Lechia wykorzystała błędy częstochowian i ostatecznie zapakowała Vladanowi Kovaczeviciowi trzy bramki. Bohaterami gdańszczan byli Ilkay Durmus i Flavio Paixao. Częstochowianie na dzisiejsze starcie mogą patrzeć z lekkim niepokojem. Raków w ostatnich meczach nie zachwycał, choćby skutecznością. Gdyby spojrzeć na ostatnie spotkania, w okresie między ostatnią rywalizacją w Lidze Konferencji, a przerwą na reprezentacje, to wicemistrzowie Polski zdobyli 12 goli. Zdołali to zrobić w pięciu spotkaniach. Średnia więc wynosi ponad dwie bramki na mecz. W ostatnich trzech rywalizacja zdobyli ich zaledwie dwie, choć mogło ich być zdecydowanie więcej. Więcej w „Sporcie”


Spotkanie na podium
Fot. Marcin Bulanda/PressFocus

Z drugą w tabeli Puszczą Niepołomice zmierzą się w sobotę na wyjeździe rozpędzeni i sklasyfikowani „oczko” niżej katowiczanie. Choć na papierze atrakcyjniej, przez wzgląd na aspekty kibicowskie, jawić się może niedzielny mecz Ruchu Chorzów z Arką Gdynia, sportowy hit tego pierwszoligowego weekendu jest jeden: to konfrontacja Puszczy z GieKSą, czyli wicelidera z trzecim zespołem zaplecza ekstraklasy. Zespoły, które dzielą dziś 4 punkty, mają na koncie po 2 z rzędu wygrane. Z jednej strony, tabela jest dziś mocno spłaszczona, bo 4 „oczka” to też różnica między katowiczanami a 11. Wisłą Kraków czy 12. Chrobrym Głogów. Z drugiej strony, zważywszy na fakt, że jeszcze w tym miesiącu czeka ich spotkanie z liderem z Chorzowa, to mają prawo przed zimową przerwą myśleć o zaatakowaniu najwyższej lokaty. Choć GieKSa nie ma imponującego bilansu z Puszczą, to ostatnio wiedzie jej się w starciach z tym rywalem dobrze. Nie przegrała ostatnich czterech: zarówno w sezonie 2018/19, jak i tym poprzednim, remisowała oraz wygrywała. Więcej w „Sporcie”


Jeszcze w sobotnim wydaniu „Sportu”:
  • Dla Piasta Pogoń to niezwykle trudny rywal. Gliwiczanie ostatni raz strzelili gola „portowcom” cztery lata temu i nie wygrali żadnego z ostatnich ośmiu bezpośrednich meczów. W Szczecinie w historii triumfowali tylko dwa razy
  • Lech na stadionie Górnika radzi sobie kapitalnie. W ostatnich 11 rozegranych tam meczach gospodarze wygrali zaledwie raz!
  • Po raz drugi w tym roku piłkarze Zagłębia Sosnowiec zagrają w Bielsku-Białej. Po raz drugi będą liczyć na wygraną
  • Po zwycięstwie 5:0 ze Skrą Częstochowa piłkarze GKS-u Tychy nie osiedli na aurach. Trener Dominik Nowak od razu nakreślił plan działania na tydzień, kończący się niedzielnym meczem z Chrobrym w Głogowie
  • Po wygranej z Górnikiem Łęczna zespół spod Klimczoka ma plan na kolejne trzy punkty. Aby tego dokonać musi wygrać w sobotę z Zagłębiem Sosnowiec
  • Liderująca w II grupie IV ligi Polonia Łaziska Górne ma wyjątkowy bilans bramkowy 19:2. Szczególnie liczba straconych w 10 meczach goli bez wątpienia stanowi ewenement i może uchodzić za powód do szczególnej satysfakcji bramkarza Dawida Stambuły
  • Nadchodzące szybkimi krokami mistrzostwa świata w Katarze, to szansa na pokazania się futbolowemu światu. Kto ją wykorzysta?
  • Stefano Lavarini potrzebował zaledwie kilku miesięcy, by stworzyć z polskich siatkarek drużynę zdolną pokonać USA, mistrza olimpijskiego, i walczyć jak równy z równym z mistrzem świata Serbią
  • Po pięciu kolejnych wygranych Górnik Zabrze znalazł się na podium PGNiG Superligi. Tylko od postawy jego zawodników zależy, jak długo na nim będzie
  • Czas pobiec po złoto. Rozmowa z płotkarzem, Damianem Czykierem, który w tym roku poprawił rekordy kraju na 60 i 110 m przez płotki oraz zajął czwarte miejsce w mistrzostwach świata w Eugene.
  • Iga Świątek jest „młodości górnej i chmurnej, a może i durnej” zaprzeczeniem. Dojrzała w postępowaniu, w mówieniu, w zachowaniu, wreszcie w gestach

Foto główne: Norbert Barczyk/PressFocus