Bundesliga dla „Kownasia”

Niewykluczone, że tej zimy Dawid Kownacki zanotuje sportowy awans. Wszystko to spowodowane jest zainteresowaniem Borussii Moenchengladbach.


Popularne „Źrebaki” są w trakcie gorącego okresu transferowego. Nie dość, że ich bramkarzem, a zarazem liderem drużyny Yannem Sommerem zainteresował się Bayern Monachium, to oprócz tego toczy się zakupowa batalia o Marcusa Thurama. Francuz jest wiceliderem klasyfikacji strzelców Bundesligi i przyciąga wielkie zainteresowanie.

Chętnych nie brakuje

Poza tym Thuramowi wraz z końcem sezonu kończy się kontrakt i nic nie wskazuje na to, aby miał pozostać w Gladbach na dłużej. Ba, prawdopodobne jest to, że finalista poprzedniego mundialu odejdzie już zimą, bo Borussia znana jest z tego, że raz na jakiś czas musi z przyczyn finansowych sprzedać jedną ze swoich gwiazd. Oddanie Thurama za darmo nie leży w interesie klubu, który i tak stracił już ostatnio nieco potencjalnych pieniędzy. Dobrze poinformowany Florian Plettenberg z redakcji Sky przyznał co prawda, że piłkarz chciałby zostać zimą w Moenchengladbach, ale to tak naprawdę jeszcze niczego nie przesądza.

Tym bardziej że zainteresowanych nie brakuje. Przesądzone jest to, że do Chelsea latem powędruje absolutny gwiazdor Bundesligi, najlepszy piłkarz poprzedniego sezonu i jedyny zawodnik mający na dziś więcej goli od Thurama, czyli Christopher Nkunku z Lipska. „The Blues” jednak nie chcą poprzestawać tylko na jego transferze i poważne zainteresowanie wyrażają właśnie napastnikiem Borussii. Anglicy chcieliby sprowadzić go już teraz, a to pomimo faktu, że ich kadrę zasilił już Joao Felix.

Thuram to zupełnie inny typ ofensywnego piłkarza. Jasne, może również zagrać na skrzydle, ale z racji swojej siły i techniki (niekoniecznie przyspieszenia) dobrze sprawdza się w roli wykańczającego akcje. Poza tym jego sytuację śledzą też Barcelona oraz Inter Mediolan, z którym Francuz był łączony już wiele miesięcy temu. Na ten moment z pozyskania 25-latka zrezygnował Bayern Monachium, dochodząc do wniosku, że nie potrzebuje gracza o jego charakterystyce.

Kapitalna jesień

Z tego powodu Borussia będzie zachęcać strony do tego, aby składać oferty. Mówi się, że Thuram jest obecnie do wzięcia za 10-12 mln euro, czyli wcale niedużo. „Źrebaki” przegrzebują już rynek w poszukiwaniu kogoś, kto mógłby wejść w jego buty. Zainteresowane były 20-letnim Chorwatem, świetnie prezentującym się w Osijeku Dionem Dreną Beljo, ale nie udało się go pozyskać. Z tego powodu rosną szanse na transfer właśnie Dawida Kownackiego. Polak miał być drugim obok Chorwata zawodnikiem, którego chciała pozyskać Gladbach. W tej sytuacji zdaje się więc, że „Kownaś” będzie numerem 1 na liście, choć oczywiście nie można przesądzać, że Borussia znajdzie sobie jeszcze kogoś ciekawego.

O takim potencjalnym ruchu „Bild” informował już jakiś czas temu, ale kwestię tę podkreślił przy okazji niedawnego sparingu Fortuny Duesseldorf, której barwy Kownacki reprezentuje. Drugoligowiec przegrał towarzysko 1:5 z Borussią Dortmund i nie wyglądał zbyt dobrze, ale wyjątkiem był polski napastnik, co udowodnił honorowym golem (mimo że z karnego) i ogólnie pozytywnym występem. Nazwisko 25-latka nie jest za Odrą anonimowe, bo piłkarz ten ma za sobą rewelacyjną rundę jesienną, kiedy w 17 grach 2. Bundesligi zdobył 6 bramek i 6 asyst. Jest zarówno najlepszym strzelcem, jak i asystentem drużyny, a według not uznanego magazynu „kicker” również prezentuje się najlepiej spośród regularnie grających piłkarzy linii ofensywnej.

Kownacki wraz z Fortuną grał już w najwyższej lidze niemieckiej, ale furory wówczas nie zrobił. W 30 spotkaniach strzelił 4 gole. „Awans” do Borussii byłby dla niego nobilitacją i szansą, tym bardziej że zespół chciałby powalczyć o puchary, może stracić najlepszego strzelca, a kolejne odejścia w ofensywie są przewidziane także na lato.


Na zdjęciu: Dawid Kownacki już wkrótce może przestać biegać z herbem Fortuny Duesseldorf na piersi.

Fot. PressFocus