Cenna wygrana Górnika

Bramki Piotra Krawczyka i rezerwowego Alasany Manneha dały zabrzanom wygraną w starciu z lubinianami 2:0.


Trener Marcin Brosz na mecz z rozpędzonym ostatnio Zagłębiem w wyjściowej jedenastce postawił aż na czwórkę młodzieżowców. Jednym z nich był Michał Rostkowski, który w tym roku zagrał w ekstraklasie po raz pierwszy. To właśnie jego akcja z 21 minuty dała zabrzanom gola. Skrzydłowy Górnika, który zastąpił pauzującego za żółte kartki Erika Janżę, świetnie ograł Kacpra Chodynę, zagrał do Piotra Krawczyka, który huknął pod poprzeczkę tak, że bramkarz „miedziowych” nie miał nic do powiedzenia. Potem podwyższyć mógł Richmond Boakye, ale w dobrej sytuacji uderzał niecelnie.

Zagłębie w pierwszej połowie tez miało kilka sytuacji, ale nie zdołało zaskoczyć dobrze broniącego Martina Chudego. Dobre okazja marnował zwłaszcza Patryk Szysz. 1:1 mogło być w 48 minucie, ale po dobrym strzale Filipa Starzyńskiego piłka odbiła się od wewnętrznej części słupka, przeszła wzdłuż linii i wyszła na aut.

Mimo prowadzenia „górnicy” atakowali, dążąc do rozstrzygnięcia spotkania. Opłaciło się! Zaraz po wejściu na boisko gola zdobył Alasana Manneh, wykorzystując dobre podanie od aktywnego dzisiaj na skrzydle Giannisa Masourasa. Zagłębie do końca atakowało, miało kilka sytuacji, ale nie zdołało zaskoczyć bramkarza Górnika. Dzięki wygranej zabrzanie na swoim koncie mają 31 punktów i ponownie – jak po pierwszej części rozgrywek – są na 5 miejscu w ekstraklasowej tabeli.


Górnik Zabrze – Zagłębie Lubin 2:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Krawczyk (21.), 2:0 Manneh (65.)

Sędziował: Wojciech Myć (Lublin). Żółte kartki: Kubica – Górnik.


Fot. Łukasz Sobala/Pressfocus