Cenna wygrana zabrzan

Grający w mocno osłabionym składzie Górnik pokonał w Opolu Gwardię, umacniając na 3. miejscu w tabeli.


Mecze Górnika oraz Gwardii – niezależnie od lokat zajmowanych przez oba zespoły – zawsze trzymają w napięciu i lecą w nich iskry. Nie inaczej było dziś w Opolu, gdzie celujący w brązowym medal zabrzanie stoczyli zacięty bój z zespołem, który w tym roku zdobył zaledwie 4 punkty (dwie wygrane po karnych).

Pod nieobecność Ljubomira Ivanytsii, Caspra Liljestranda, Krzysztofa Łyżwy, a przede wszystkim Damiana Przytuły i Dmytra Ilczenki na pierwszy plan wysunął się Rafał Mauer. Prawoskrzydłowy jeszcze w zeszłym sezonie zdobywał gole dla Gwardii, z którą pożegnał się po 5 latach, ale w sobotnie popołudnie najwyraźniej o tym zapomniał. Dowodem była niezwykła aktywność w ofensywie, 13 rzutów i 10 bramek. To Mauer postanowił wziąć na siebie ciężar trafiania do siatki w końcówce pierwszej połowy, gdy wynik oscylował wokół remisu. To jego 3 gole z rzędu i poprawka Adama Wąsowskiego z koła dały „górnikom” spokój przed drugą odsłoną.

Nie było go zapewne w przerwie w szatni miejscowych, bo po 2 minutach złapali kontakt. Oba zespoły nie przebierały w środkach, stąd sporo gry w osłabieniu. Goście przetrzymali napór rywali i po 10 minutach znów mieli kilka bramek przewagi, co jednak nie oznaczało zwycięstwa, bo ambitnie i zadziornie grający opolanie nie dawali za wygraną. Ostatni atak przypuścili w 55 minucie, gdy przegrywali 19:24, ale Piotr Wyszomirski wspiął się na wyżyny, pozwalając się pokonać tylko trzykrotnie, a jego koledzy byli niemal bezbłędni w ataku, pieczętując zasłużone zwycięstwo.

Na 6 kolejek przed końcem sezonu Górnik ma 9 punktów przewagi nad Azotami Puławy i 10 nad Wybrzeżem Gdańsk (w niedzielę o 20.30 gra z Chrobrym Głogów), które podejmie w przyszłą niedzielę.

Gwardia Opole – Górnik Zabrze 22:29 (11:14)

GWARDIA: Ałaj, Malcher – Czyczykało 1, Widomski 3, Kawka 1, M. Jankowski 5, Stempin, Hryniewicz 1/1, Monczka, Morawski 1, Wojdan 1, Zubac 7/2, Koc, Scisłowicz 2, Milewski, Kucharzyk. Kary: 18 minut. Trener Rafał KUPTEL.

GÓRNIK: Wyszomirski, Kazimier – Mauer 10/1, Tokuda 3, Baczko 2, Wąsowski 2, Ivanović, Artemenko 6/3, Kaczor, Molski 2, Krawczyk 3, Rutkowski, Dudkowski 1/1, Bykowski. Kary: 10 minut. Trener Patrik LILJESTRAND.


Na zdjęciu: Patryk Mauer pociągnał dziś grę Górnika…
Fot. Piotr Matusewicz/PressFocus