Chorzów pod lupą CBŚP

Centralne Biuro Śledcze Policji wzięło pod lupę chorzowski magistrat, w tym jego współpracę z Ruchem.


Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji rozpoczęli we wtorek rano przeszukania w chorzowskim Urzędzie Miasta. Zabezpieczali dokumenty w ramach śledztwa, dotyczącego niegospodarności. Przeszukania, na polecenie katowickiej prokuratury, odbywały się również w innych miejscach.

– Na terenie Urzędu Miasta pracuje około 30 funkcjonariuszy CBŚP, prowadzą swoje czynności. Zajmują się wieloma sprawami, proszą o udostępnienie kolejnych dokumentów, oczywiście Urząd Miasta i prezydenci współpracują z CBŚP i wykonują polecenia – powiedział we wtorek przed południem rzecznik chorzowskiego magistratu, Kamil Nowak.

– Śledczych interesuje chociażby współpraca z Ruchem Chorzów. To nie są oczywiście nowe sprawy, były wielokrotnie poddawane kontrolom, dlatego jesteśmy zaskoczeni tym, jaki ta sprawa przyjęła rozmiar, ponieważ Urząd Miasta, jak i prezydenci współpracowali ze wszystkimi organami kontrolnymi – dodał rzecznik.

Informację o przeszukaniach potwierdził Waldemar Łubniewski z Prokuratury Okręgowej w Katowicach. – Prokuratura Okręgowa w Katowicach nadzoruje śledztwo, które jest prowadzone przez CBŚP i dotyczy niegospodarności w zakresie gospodarowania środkami publicznymi w Urzędzie Miasta Chorzów – powiedział prokurator.

W postępowaniu, które toczy się od ok. roku, dotychczas jedna osoba usłyszała zarzuty. Śledczy nie informują, kim ona jest i jakie przestępstwo jest jej zarzucane. Wiadomo, że nie chodzi o niegospodarność, czego dotyczy zasadnicza część wielowątkowego postępowania. Jak podaje Łubniewski, śledztwo jest „rozwojowe”.

Chorzów to 25-procentowy właściciel Ruchu Chorzów i jego główny sponsor. W tym oraz ubiegłym roku klub mógł liczyć na wsparcie rzędu 1,6 mln zł netto – albo w formie wykupu akcji spółki, albo przetargu na promocję miasta przez sport. W 2019 roku wsparcie wyniosło aż 4 mln zł, z kolei 3 lata wcześniej klub uratowano sławetną już pożyczką w wysokości 16 mln zł – jak podawało miasto, były to środki zarezerwowane na początek budowy nowego stadionu, która do dziś się nie zaczęła.

W ostatnich latach niejednokrotnie Ruch był ratowany pożyczkami z miasta. Kilku z nich, o łącznej kwocie 2 mln zł, spółka nie zwróciła i najpewniej dokona tego w formie konwersji długu na akcje.
(na podstawie źródeł PAP oprac. WCh)


Oświadczenie miasta

Na terenie Urzędu Miasta trwa kontrola Centralnego Biura Śledczego Policji. Funkcjonariusze prowadzą czynności, udostępniane są im kolejne dokumenty. Śledczych interesuje przede wszystkim współpraca Miasta z Ruchem Chorzów. Współpraca miasta z klubem nie jest sprawą nową, jest powszechnie znanym tematem, który w przeszłości był już kontrolowany przez różne organy. Urząd Miasta jest zaskoczony rozmiarem i formą kontroli, ponieważ do tej pory zawsze zarówno Urząd Miasta jak i Prezydenci ściśle współpracowali z organami kontrolnymi.
(źródło: chorzow.eu)


Fot. Krzysztof Porębski/PressFocus