Chrobry Głogów. To dopiero wstęp

Większość sparingpartnerów Chrobrego Głogów to zespoły z drugiej i trzeciej ligi.


Podobnie jak kilku innych pierwszoligowców, piłkarze Chrobrego Głogów przygotowania do rundy wiosennej rozpoczęli w tym tygodniu. Trener Ivan Djurdjević „daje w kość” swoim podopiecznym, bo w poniedziałek, wtorek i czwartek zaplanował podwójne zajęcia. Pierwszego dnia rano

pomarańczowo-czarni najpierw mieli pomiary składowe ciała, a potem ćwiczyli w siłowni. Natomiast po południu trenowali na boisku. Ten schemat będzie obowiązywał do końca tygodnia, oczywiście w dniach, kiedy będą trenowali dwukrotnie. Podsumowaniem pierwszego tygodnia pracy będzie sobotnia gra wewnętrzna. – Dla tych, którzy byli zdrowi, taki okres przerwy był czasem na odpoczynek i regenerację, inni mogli przez ten czas się doleczyć – powiedział trener Ivan Djurdjević. – W tej chwili wszyscy są zdrowi i jako sztab zrobimy wszystko, aby tak pozostało jak najdłużej.

W następną sobotę, 23 stycznia, zaplanowano pierwszy tej zimy sparing. Przeciwnikiem drużyny trenera Djurdjevicia będzie lider II ligi, Górnik Polkowice. Łącznie sztab szkoleniowy głogowian zaplanował w okresie przygotowawczym osiem spotkań kontrolnych, ostatnimi sparingpartnerami Chrobrego będą Unia Janikowo i Świt Skolwin, z którymi zmierzą się 20 lutego, tydzień przed meczem ligowym z Koroną Kielce.

W tej chwili pod okiem trenera Ivana Djurdjevicia i jego współpracowników trenuje 23 zawodników: bramkarze – Kacper Bieszczad, Adam Makuchowski, Bartosz Szafer; obrońcy: Michał Ilków-Gołąb, Kamil Juraszek, Michał Michalec, Paweł Oleksy, Oliver Praznovsky, Jarosław Ratajczak, Przemysław Stolc; pomocnicy: Adam Antochów, Maksymilian Banaszewski, Patryk Bryła, Tomasz Cywka, Jaka Kolenc, Mateusz Machaj, Robert Mandrysz, Jakub Michalczyk, Dominik Piła, Damian Piotrowski; napastnicy: Damian Kowalczyk, Mikołaj Lebedyński.

– Pierwszy tydzień to wstęp – stwierdził szkoleniowiec Chrobrego. – Chcemy dostosować się do sztucznej nawierzchni, bo momentami może ona prowokować kontuzje i jest uciążliwa. W kolejnym tygodniu zaczniemy intensywną pracę. Do niej dojdzie dużo różnych sparingów, bo chcemy dać więcej minut tym zawodnikom, którzy jesienią grali mniej, zwłaszcza młodym. Przez pandemię nie mogli występować w zespole rezerw i przez to brakuje im minut oraz ogrania.

Chcemy popracować nad naszym sposobem gry. To, co było dobre – udoskonalić, a nad tym, czego zabrakło, mocniej popracować, bo jest na to więcej czasu. Jak przyjdzie wiosna i ruszymy, musimy to zrobić z zespołem prezentującym się na miarę swoich możliwości, które są naprawdę duże. Być może będą jakieś wzmocnienia jednym, dwoma zawodnikami. Nie jestem zwolennikiem tego, by dokonywać dużych zmian, biorąc pod uwagę nasze realia.

To raz, a po drugie – po prostu wierzę w zespół, jego umiejętności i możliwości. Może pod względem wyników nie było tego widać, ale jesteśmy blisko. Wiosną czeka nas sporo meczów, które będą okazją, żeby to pokazać i nadrobić.


Czytaj jeszcze: Intensywny poniedziałek

Jak już wcześniej wspomnieliśmy, Chrobry zagra 8 meczów kontrolnych, w większości będą to przeciwnicy z drugiej i trzeciej ligi. – Trzeba wziąć pod uwagę, że wiele zespołów ekstraklasy wyjeżdża na obóz za granicę i ligę zaczyna stosunkowo wcześnie – dodał Ivan Djurdjević.

– Na jeden z terminów, 30 stycznia, szukamy mocniejszego przeciwnika i zobaczymy, czy się uda. Poza tym zagramy z Miedzią Legnica, z mocnymi drugoligowcami: Górnikiem Polkowice, KKS-em Kalisz czy rezerwami Śląska Wrocław. Natomiast w przypadku spotkań z trzecioligowcami przeciwnicy będą bardzo zmotywowani, a to dla nas konieczność, by odpowiedzieć jakością.


Na zdjęciu: Trener Chrobrego Ivan Djurdjević zastanawia się, jak wydobyć ze swoich piłkarzy drzemiący w nich potencjał.

Fot. Łukasz Sobala/PressFocus