Co dalej z Loską?

Młodzieżowy reprezentant Polski miał swój duży wkład w to, że zabrzanie najpierw awansowali do ekstraklasy, a potem byli w niej rewelacją, zajmując czwarte miejsce w lidze i grając w europejskich pucharach. Jesień zeszłego roku dla całego zespołu była kiepska, także dla Loski, który stracił miejsce między słupkami. Wiosną zajął je sprowadzony zimą ze słowackiego Spartaka Trnava Martin Chudy. W rundzie rewanżowej zabrzanie znowu grali jak wcześniej i zdobyli 29 punktów. Tylko mistrz Polski Piast i rewelacyjna wiosną Cracovia były w tym zakresie lepsze.

Nie wie co dalej

30-letni Chudy podpisał z Górnikiem kontrakt do czerwca 2020 roku. Wiosną zagrał we wszystkich 17 ligowych spotkaniach zabrzan. Co w takim razie ze wciąż przecież rokującym Loską? Żeby się rozwijać, powinien dalej regularnie grać, a nie siedzieć na ławce rezerwowych, tym bardziej że w Zabrzu jest inny młody i perspektywiczny golkiper, jakim jest 20-letni Daniel Bielica, który w grudniu zdążył już zadebiutować w pierwszym zespole w ligowym meczu przeciwko Arce.

Loska miał dostać ponowną szansę w ostatnim meczu sezonu z Koroną przed dwoma tygodniami. W swojej relacji z Kielc reporterzy Canal + mówili, że „Gienek”, jak popularnie woła się na sympatycznego bramkarza, miał rzucić przed meczem żartobliwie po śląsku „dopiero coch zaczął, a już muszą kończyć”, ale sztab szkoleniowy ponownie postawił na Słowaka.

Z Górnika Zabrze do kadry

Zimą mówiło się o zainteresowaniu Lecha Poznań. Tym bardziej że umowy kończą się dwójce tamtejszych bramkarzy, doświadczonemu Matuszowi Putnockiemu oraz Jasminowi Buricowi, który zresztą już opuścił „Kolejorza” i w nowym sezonie będzie grał w barwach izraelskiego Happoelu Hajfa. Słowak zresztą też ma opuścić Poznań. Niewykluczone, że temat Loski wróci, ale na razie nie ma jeszcze konkretu. Sam Loska nie chce mówić o swojej przyszłości. – Nie chcę się na ten temat wypowiadać. Sam nie wiem, co się wydarzy – mówi nam krótko. Da się słyszeć, że może nawet zostać w Górniku i walczyć o miano golkipera numer 1. Jednak czy tak faktycznie będzie?

Głowa musi odpocząć

Na razie, z dwójką kolegów z Górnika, obrońcą Pawłem Bochniewiczem i pomocnikiem Szymonem Żurkowskim, zaczyna przygotowania z młodzieżową reprezentacją Polski do lat 21. Od soboty piłkarze będą trenowali na obozie w Grodzisku Wielkopolskim.

– Po sezonie trzeba było wziąć kilka dni wolnego. Dzień w dzień się przecież trenuje i jest w treningu. Głowa musi od tego odpocząć. To był jednak krótki odpoczynek. Potem trzeba było zajrzeć do siłowni czy trochę pokopać. Przed zgrupowaniem trzeba być przecież w formie – tłumaczy bramkarz Górnika.

LICZBY LOSKI

70
TYLE ligowych meczów w barwach Górnika rozegrał 23-letni Tomasz Loska. Na ten bilans składa się 55 meczów w ekstraklasie i 15 na pierwszoligowych boiskach.
4
MECZE wiosną Loska rozegrał w trzecioligowych rezerwach. Górnik II trzy z tych spotkań na boiskach III ligi wygrał.

 

Na zdjęciu: Tomasz Loska na razie koncentruje się na młodzieżowym Euro.

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ