Co wiemy po Rosji? Pewniakiem Krychowiak i…

Reprezentanci Polski poznali… numery, z jakimi zagrają na Euro 2020. Do wtorku, kiedy zagrają z Islandią w Poznaniu, cały czas spędzą w Opalenicy.


Nie było żadnego zaskoczenia. W środę Paulo Sousa, selekcjoner reprezentacji Polski, zatwierdził 26-osobową kadrę na Euro 2020, którą podał wcześniej. Jedyną nowością było to, że ogłoszono numery, z jakimi grać będą powołani zawodnicy.

Po wtorkowym meczu z Rosją „biało-czerwoni” od razu wrócili do Opalenicy. Środa była dniem wolnym, a wczoraj nasz zespół wrócił do pracy. W miejscu zgrupowania Polacy przebywać będą aż do wtorku, bo dopiero w dniu meczu z Islandią, czyli 8 czerwca, udadzą się do Poznania, gdzie zagrają ostatni sparing przed Euro 2020.

Po meczu z Rosjanami komentarze odnośnie występu „biało-czerwonych” było zrównoważone. Wyróżniono Mateusza Klicha, Grzegorza Krychowiaka, czy Jakuba Świerczoka, który strzelił pierwszego gola w narodowych barwach. Czekał na niego długo, bo pierwszy występ w drużynie narodowej zaliczył przecież w 2017 roku.

– Trochę musiałem na tego gola czekać, ale mam nadzieję, że teraz worek się rozwiąże. Szkoda też tej poprzeczki, ale nie ma co rozmyślać – powiedział piłkarz, który po Euro 2020 wróci z wypożyczenia do Łudogorca Razgrad. Pierwszy gol w reprezentacji, a także ewentualna gra na Euro, może mieć znaczny wpływ na resztę jego kariery. Tyszanin ma już 29 lat, ale wiele wskazuje na to, że przeżywa najlepszy okres w swojej przygodzie z piłką i w przyszłym sezonie niekoniecznie musi grać w bułgarskiej ekstraklasie. Choć wiadomo, że dla Łudogorca występy w rodzimej lidze są jedynie dodatkiem.

Był pierwszy gol w reprezentacji, był też pierwszy występ. Tymoteusz Puchacz zadebiutował w narodowych barwach i został 955 takim zawodnikiem w historii.

– Dla każdego chłopaka, to wielka sprawa i ogromna nobilitacja. Byłem jednak do tego debiutu przygotowany. Wiem też, że popełniłem błąd przy golu dla Rosji. To był mój zawodnik – przyznał zawodnik, który przenosi się z Lecha Poznań do Unionu Berlin. „Puszka” istotnie w starciu z Rosją nie zachował się dobrze przy straconym golu, ale następnie grał przyzwoicie. To taki typ zawodnika, który w reprezentacji Polski jest mile widziany. Rajdy skrzydłami są czymś, co czego przyzwyczaili w ostatnich latach Kamil Grosicki czy Jakub Błaszczykowski, choć obaj są piłkarzami o nieco innej charakterystyce.

Z wyjściowego składu, który wystąpił przeciwko Rosjanom, zaledwie dwóch, a może trzech piłkarzy zagra w pierwszym meczu Euro 2020. Pewniakiem jest Grzegorz Krychowiak, a bardzo bliski gry w wyjściowym ustawieniu – Mateusz Klich. Co z resztą zawodników? Michał Helik, Kamil Piątkowski albo Tomasz Kędziora uzupełnią trójkę środkowych obrońców – czyli Kamila Glika i Jana Bednarka. Oczywiście pod warunkiem, jeżeli Paulo Sousa nadal będzie forsował grę trójką w środku.

Nic nie wskazuje na to, by ten pomysł uległ zmianie. Oczywiście cały czas trzeba pamiętać, że sytuacja zdrowotna w zespole nie jest taka, jakiej życzyłby sobie selekcjoner. Arkadiusz Milik wciąż trenuje indywidualnie i nie ma zbyt wielkich szans, by zagrał w najbliższy wtorek z Islandczykami. Czy będzie gotowy na Słowację? Nie wiadomo.

Sparing z Rosją, która w marcu, w eliminacjach mistrzostw Europy ze Słowacją… przegrała 1:2, pokazał, że nadal jest nad czym pracować. Polacy, grający w takim ustawieniu po raz pierwszy i raczej po raz ostatni, miewali niezłe momenty. Szczególnie w ofensywie. Najsłabiej było, jeżeli chodzi o wymienność pozycji i siłę fizyczną. Pod tym względem Rosjanie byli od nas silniejsi.


Kadra Polski na Euro 2020

Bramkarze
1. Wojciech Szczęsny (Juventus Turyn), 12. Łukasz Skorupski (Bologna), 22. Łukasz Fabiański (West Ham United).
Obrońcy
2. Kamil Piątkowski (Raków Częstochowa), 3. Paweł Dawidowicz (Hellas Verona), 4. Tomasz Kędziora (Dynamo Kijów), 5. Jan Bednarek (Southampton), 13. Maciej Rybus (Lokomotiw Moskwa), 15. Kamil Glik (Benevento), 18. Bartosz Bereszyński (Sampdoria Genua), 25. Michał Helik (Barnsley), 26. Tymoteusz Puchacz (Lech Poznań).
Pomocnicy
6. Kacper Kozłowski (Pogoń Szczecin), 8. Karol Linetty (FC Torino), 10. Grzegorz Krychowiak (Lokomotiw Moskwa), 14. Mateusz Klich (Leeds United), 16. Jakub Moder (Brighton&Hove), 17. Przemysław Płacheta (Norwich), 19. Przemysław Frankowski (Chicago Fire), 20. Piotr Zieliński (Napoli), 21. Kamil Jóźwiak (Derby County).

Napastnicy
7. Arkadiusz Milik (Olympique Marsylia), 9. Robert Lewandowski (Bayern Monachium), 11. Karol Świderski (PAOK Saloniki), 23. Dawid Kownacki (Fortuna Duesseldorf), 24. Jakub Świerczok (Piast Gliwice).


Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak (z prawej) zagrał z Rosją i na pewno zagra w wyjściowym składzie w pierwszym meczu na Euro 2020. Kto jeszcze?
Fot. Rafał Rusek/Pressfocus