Cracovia chce odbić się od dna

Michał Probierz na wideokonferencji prasowej zapewnił, że Cracovia przygotowuje się na ciężki bój.


Po 3 kolejkach sezonu 2020/2021 Cracovia ma na swoim koncie 0 punktów, choć nie przegrała meczu. To efekt kary nałożonej przez PZPN na krakowski klub. Jeżeli w czwartym meczu podopieczni Michała Probierza zachowają miano niepokonanych to mogą się odbić od dna tabeli.

– Od samego początku wiedzieliśmy, że startujemy „z dołka” – na przedmeczowej wideokonferencji prasowej powiedział Michał Probierz. – Dlatego spokojnie patrzymy i na tabelę i na te złośliwości, które nieprzychylni nam ludzie wpisują o naszej pozycji w tabeli. Ja wiem, że zdobyliśmy już 5 punktów, bo w tym sezonie – licząc wszystkie spotkania – przegraliśmy dopiero jeden raz w europejskich pucharach z bardzo dobrym rywalem jakim jest Malmoe FF. Nie znaczy to jednak, że patrzę na świat przez różowe okulary. Zdaję sobie doskonale sprawę z problemów jakie mamy, a jednym z nich były właśnie minusowe punkty.

Chcieliśmy je jak najszybciej odrobić. Udało się dopiero po trzech meczach. Mówię „dopiero”, bo przypominam, że ten sezon jest krótszy od poprzedniego o siedem kolejek, a więc jest w sumie o 21 punktów mnie do zdobycia, czyli 20 procent mnie szans, żeby dołączyć do czołówki tabeli. Dlatego w każdym meczu musimy być skoncentrowani i z takim nastawieniem jedziemy też do Lubina.

Patrząc na te mecze, które już za nami szkoda mi punktów straconych w Bielsku-Białej, bo tam mogliśmy zdobyć więcej niż punkt. Taki sam dorobek w meczu ze Stalą Mielec u nas traktuję natomiast jako zdobycz, bo uratowaliśmy remis w samej końcówce.

Od początku do samego końca

Zagłębie, które w tym sezonie na swoim boisku wygrało z poznańskimi zespołami najpierw zwyciężając Lecha 2:1, a następnie 1:0 pokonując Wartę, w Lubinie wcale nie ma jednak zamiaru ułatwiać zdania „Pasom”.

– Zagłębie gra bardzo ofensywną piłkę – dodał Michał Probierz. – Widać, że jest w tej drużynie kilku zawodników, którzy potrafią grać, a wygrane dzięki bramkom strzelonym w końcówkach zarówno Lechowi jak i Warcie świadczą też o tym, że zespół jest bardzo dobrze przygotowany pod względem fizycznym i bardzo dobrze biega.

Musimy więc pokazać się z jak najlepszej strony od początku do samego końca. Dlatego też na treningach mocniej popracowaliśmy i staraliśmy się zwiększyć możliwości zawodników, którzy doszli do zespołu, żeby jak najszybciej wdrożyć ich w nasz styl. Chcieliśmy zagrać sparing w mijającym tygodniu, ale nie wyszło, bo musieliśmy odwołać mecz z Puszczą Niepołomice. Niczego to jednak nie zmieniło w naszym nastawieniu do meczu w Lubinie. Przygotowujemy się na ciężki bój.

Jablonsky złożył wyjaśnienia

Przy okazji Michał Probierz rozwiał plotki, według których David Jablonsky, oskarżony o czyny korupcyjne sięgające jeszcze 2012 roku gdy piłkarzem FK Teplice, pożegnał się z Cracovią i kontrakt został rozwiązany.

– To nieprawda – wyjaśnił Michał Probierz. David złożył wyjaśnienia i trenuje. Ponadto stawiamy na nogi naszych kontuzjowanych zawodników, ale to trochę potrwa. Na pewno trzech jest wykluczonych na długo. Do końca rundy wypadli Kanach i Dytiatiev, a Pestce być może uda się wrócić nieco wcześniej. Jednak Gardawski, Pik i Siplak mają szanse powrócić do treningu w najbliższym czasie.

W tej sytuacji na pewno zaczniemy również sięgać po uzupełnienia z drużyny juniorów i rezerw. Planujemy także wypożyczyć jeszcze jednego zawodnika, ale to temat na później, bo w tej chwili najważniejszy jest najbliższy mecz z Zagłębiem Lubin.

Fot. Tomasz Folta/PressFocus