Cracovia. Strzelecki festiwal na remis

Przy Kałuży kibice zobaczyli prawdziwy spektakl. Cracovia zremisowała ze Stalą Mielec, choć musiała gonić rywali, którzy prowadzili w pewnym momencie dwiema bramkami.


Wynik spotkania otworzyli gospodarze. Sergiu Hanca otrzymał dobre podanie w pole karne. Minął obrońcę Stali i uderzył nie do obrony dla Rafała Strączka. Radość gospodarzy trwała ledwie minutę. Wówczas uderzeniem z dystansu do wyrównania doprowadził Maksymilian Sitek.

Stal poszła za ciosem. Najpierw Mateusz Mak w 22 minucie pokonał bramkarza gospodarzy, a w doliczonym czasie gry pierwszej połowy Milan Rodin sprokurował rzut karny. Jedenastkę na bramkę zamienił Fabian Piasecki.

Po przerwie za odrabianie strat wzięli się gospodarze. W 62 minucie straty zmniejszył Otar Kakabadze, który pojawił się na murawie w przerwie. Przy trzecim trafieniu Cracovia miała furę szczęścia. Kamil Pestka dograł bardzo dobrą piłkę w pole karne. Jego kolega z zespołu się z nią minął. Pomocny okazał się Krystian Getinger, który wpakował piłkę do własnej bramki i zarazem ustalił wynik spotkania, a swojej drużynie zabrał dwa punkty.


Cracovia – Stal Mielec 3:3 (1:3)

1:0 – Hanca, 8 min, 1:1 – Sitek, 9 min, 1:2 – Mak, 22 min, 1:3 – Piasecki, 45+4 min (rzut karny), 2:3 – Kakabadze, 62 min, 3:3 – Getinger, 77 min (samobójcza)

CRACOVIA: Hroszszo – Pestka, Jugas (46. Kakabardze), Rodin, Rapa – Siplak, Sadiković (87. Balaj), Knap (63. Rakoczy), van Amersfoort, Hanca – Alvarez (46. Loshaj). Trener Michał PROBIERZ.

STAL: Strączek – Żyro, Matras, De Amo – Getinger, Tomasiewicz, Urbańczyk (46. Kościelny), Sitek – Wrzesiński (75. Granlund), Piasecki, Mak (68. Hinokio). Trener Adam MAJEWSKI.

Sędziował Tomasz Wajda (Żywiec). Żółte kartki: Rodin, Loshaj – Urbańczyk, Piasecki, Kościelny.


Fot. Krzysztof Porębski/Pressfocus