Cristiano jest problemem…

Manchester United chętnie pozbyłby się Portugalczyka. Czyżby wkrótce CR7 zdecydował się na sentymentalny transfer do Sportingu Lizbona?


Ostatnia kolejka Premier League przed przerwą na potrzeby katarskich mistrzostw świata, wolna jest od hitowo zapowiadających się starć. Niemniej jednak nie oznacza to, że zupełnie nic nie będzie się działo. Niemal każdego dnia z obozów poszczególnych reprezentacji, które szykują się na mistrzostwa świata, napływają informacje o kolejnych powołaniach na turniej zawodników występujących właśnie w angielskiej ekstraklasie. Aż czterech Brazylijczyków z Manchesteru United znalazło się w kadrze „Canarinhos” powołanej przez Titego. To, rzecz jasna, nie koniec, jeżeli chodzi o graczy „Czerwonych diabłów”.

W sumie na mundial uda się pewnie kilkunastu zawodników tego zespołu, choć w gronie tym zabraknie np. Davida de Gei. Zawodnik ten nie znalazł się nawet w szerokiej kadrze reprezentacji Hiszpanii, w której nie występuje od 2020 roku.

Manchesterowi United ewidentnie nie wyszedł ostatni mecz ligowy przeciwko Aston Villi. „Czerwone diabły” przegrały 1:3, a ostatni mecz w angielskiej ekstraklasie przed mundialem rozegrają przeciwko Fulham. Po starciu w Birmingham pod adresem zespołu prowadzonego przez Erika ten Haga nie brakowało – nie po raz pierwszy w tym sezonie – słów krytyki. Zresztą bieżące wyniki, to niejedyny problem, jaki panuje obecnie w „Teatrze marzeń”. Cały czas „mieli się” wokół Cristiano Ronaldo. Nie jest wykluczone, że zimą Portugalczyk odejdzie.

Sęk jednak w tym, że… nikt go nie chce. Przypomnijmy, że latem pozyskanie pięciokrotnego zdobywcy Złotej Piłki sondowała Borussia Dortmund, ale niemiecki klub nie byłby w stanie pokryć uposażenia piłkarza. Następnie, pod koniec października tego roku, pojawiły się wręcz sensacyjne doniesienia, że CR7 może trafić do… Argentinos Juniors. W mediach społecznościowych argentyński klub rozkręcił kampanię, która miałaby nakłonić Ronaldo do przenosin do Buenos Aires, ale logiczne jest, że klub ten dysponuje mniejszymi środkami finansowymi od BVB i również nie będzie w stanie spełnić wymagań piłkarza.

Być może Cristiano Ronaldo, o czym zaś ostatnio jest najgłośniej, zdecyduje się na rezygnacji z lwiej części zarobków ze względu na… sentymenty. Angielskie i portugalskie media donoszą, że możliwy jest powrót zawodnika do Sportingu Lizbona. Przypomnijmy, że w 2003 roku to właśnie z tego klubu zawodnik wypłynął na szerokie wody. Najpierw trafił do Manchesteru United właśnie, następnie do Realu Madryt, gdzie zrobił zawrotną karierę, a później został graczem Juventusu Turyn, by wrócić na Old Trafford. Nie da się ukryć, że ewentualny powrót do Sportingu byłby dla tego piłkarza – najprawdopodobniej – ostatnim transferem w karierze. Czy jednak taki ruch jest w ogóle możliwy.

Prawdę mówiąc Manchester United chętnie pozbyłby się Portugalczyka, o czym świadczą Emmanuela Petita. Mistrz świata z 1998 roku z reprezentacją Francji, były obrońca Arsenalu, a obecnie telewizyjny ekspert, nie ma wątpliwości, że obecność Ronaldo w MU nienjest w tej chwili pożądana. – Erik ten Hag chce, aby Cristiano Ronaldo był szczęśliwy, ale priorytetem tutaj nie jest Cristiano Ronaldo. Priorytetem powinien być Manchester United, więc musisz wystawiać cały czas najlepszą jedenastkę. Fakty są takie, że zespół nie wygląda tak samo, gdy na boisku jest Cristiano – nie ma wątpliwości zawodnik, który w finale mundialu w 1998 roku, w starciu z Brazylią, ustalił wynik spotkania na 3:0 dla „Trójkolorowych”.

Program kolejki
Sobota: Man City – Brentford, Bournemouth – Everton, Liverpool – Southampton, Nottingham – Crystal Palace, Tottenham – Leeds, West Ham – Leicester, Newcastle – Chelsea , Wolverhampton – Arsenal, niedziela: Brighton&Hove – Aston Villa, Fulham – Man Utd.


Fot. PressFocus