CTL Zagłębie Sosnowiec. Goniąc niespodzianki

Sosnowiczanki stają przed szansą odniesienia piątego z rzędu zwycięstwa w ekstraklasie. Zadanie jest piekielnie trudne, bo podejmują BC Polkowice.


Koszykarki CTL Zagłębia w swojej krótkiej historii występów w ekstraklasie tak dobrej serii nie miały. Cztery kolejne wygrane to ich rekord. Składają się na niego zwycięstwa kolejno z: GTK Gdynia (82:71), Pszczółką Polskim Cukrem AZS UMCS Lublin (89:86), Energą Toruń (76:73) i Eneą AZS Politechniką Poznań (78:62).

Co szefów klubu i trenera Jordi Aragonesa może cieszyć najbardziej, to bardzo dobra postawa polskich zawodniczek. Wielką formę osiągnęła przede wszystkim Martyna Jasiulewicz. Godnie zastąpiła jedną z liderek, kontuzjowaną Ninę Bogicević. Przeciwko ekipom z Poznania i Torunia rzuciła 28 punktów, imponując skutecznością w rzutach z dystansu. Kapitalnie spisują się też Aleksandra Wojtala, Karolina Zuziak i Klaudia Wnorowska. Pod okiem doświadczonych Amerykanek, Aishah Sutherland oraz Jessicy January, robią postępy i być może już niedługo będą rozdawały karty w naszej lidze.

O poprawę rekordu będzie jednak niezwykle trudno. Do Sosnowca przyjeżdża bowiem BC Polkowice. Na krajowym podwórku, obok VBW Arki Gdynia, to potentat. Od lat walczy o najwyższe laury. W ostatnich latach musiał jednak uznać wyższość zespołu z Trójmiasta. W bieżących rozgrywkach ma się to zmienić. I polkowiczanki są na najlepszej drodze do osiągnięcia celu. Już dwukrotnie ograły Arkę. W Superpucharze wygrały 77:72, a w lidze w ostatniej kolejce 71:59. W tabeli jak na razie są na trzeciej pozycji. Mają 18 punktów, tyle samo co Arka i punkt mniej od prowadzącej Ślęzy Wrocław. Ale rozegrały o jeden mecz mniej. Gwiazdami drużyny są doświadczona Greczynka Artemis Spanou oraz Amerykanki Feyonda Fitzgerald i urodzona w stolicy Zimbabwe Hararre Stephanie Mavunga.

Patrząc na dokonania i potencjał wicemistrza Polski z Polkowic, sosnowiczanki są bez szans. Ale nikt też nie dawał im szans w starciu z VBW Arką, a mimo to wygrały. W Sosnowcu mają nadzieję na kolejną niespodziankę…

Dzisiaj grają

  • GDYNIA, 17.00: GTK – PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wlkp.
  • SOSNOWIEC, 18.00: CTL Zagłębie – BC Polkowice
  • POZNAŃ, 18.00: Enea AZS Politechnika – Polskie Przetwory Basket 25 Bydgoszcz
  • WROCŁAW, 18.30: Ślęza – Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin

Czwartek, 30 grudnia

  • WARSZAWA, 18.00: Polonia – VBW Arka Gdynia

Na zdjęciu: Sosnowiczanki z Arką sobie poradziły, teraz czas na BC Polkowice.

Fot. Tomasz Kudala/PressFocus