Cypryjski dzienniczek Matuszka. Kąpiel w morzu

Pierwsza, ta która w poniedziałek grała, miała trening regeneracyjny z naszym fizjoterapeutą Bartkiem Spałkiem, a druga z kolei normalne trenowała. Po południu ćwiczyliśmy już razem. Były wspólne zajęcia na piasku, na plaży, które skończyły się kąpielą w zimnej wodzie w morzu. Niektórych trzeba było do niej wrzucić, było więc przy tym wszystkim trochę zabawy i śmiechu.

Wieczorem czuć zmęczenie w nogach, ale człowiek inaczej regeneruje się, kiedy jest po wygranym meczu. Dodatkowo inaczej funkcjonuje się, kiedy wstaje się, a za oknem świeci słońce i jest fajna pogoda.

Szymon Matuszek