Cywka podpisał z Lechem, ale w Wiśle grać będzie nadal

Cywka ma mocne miejsce w składzie i informacja o jego kontrakcie z Lechem, który wejdzie w życie 1. lipca, tego nie zmieniła. – Tomek na równi z innymi zawodnikami rywalizuje o miejsce w składzie. Podczas treningów nie widziałem u niego nieprofesjonalnej postawy. Zobaczymy, czy zagra z Zagłębiem – mówi Carrillo.
Jutro Wisła zmierzy się z Zagłębiem, ale już w weekend jej rywalem będzie… Lech Poznań. Można stawiać, że Cywka złapie jutro żółtą kartkę. Będzie to czwarty kartonik, który automatycznie wyeliminuje go z gry przeciwko Kolejorzowi.
W Wiśle jest całe grono zawodników, którzy po sezonie odejdą z klubu. Jednym z nich jest Ivan Gonzalez, który już wrócił do treningów po długiej przerwie, ale nadal nie gra. – Za dużo rozmawiamy o poszczególnych piłkarzach, a powinniśmy skupić się na meczu. Adresatem pytania o przyszłość Ivana powinien być dyrektor sportowi. O takich zmianach decydują różne aspekty – czasem sportowe, czasem finansowe – mówi trener Wisły.
W meczu z Zagłębiem nie będzie mógł skorzystać z kilku kontuzjowanych zawodników. Nadal niezdolni do gry są Michał Buchalik, Arkadiusz Głowacki, Matej Palcić i Maciej Sadlok.