Czas obcokrajowców przy Bukowej?

Obaj jednak – decyzją sztabu szkoleniowego – na razie na Bukową nie trafią. – Z oczu jednak ich nie stracimy – deklaruje dyrektor sportowy GKS-u, Tadeusz Bartnik.

Wiele wskazuje natomiast, że w Katowicach pozostanie Dominik Bronisławski ze Stali Brzeg. – Nasza ocena jest pozytywna – mówił w imieniu sztabu trener Jacek Paszulewicz. Cytowany wyżej dyrektor klubu zapewniał z kolei, że już bardzo niewiele dzieli go od uzgodnienia z agentem piłkarza warunków kontraktowych 22-latka. Jest on w tej chwili piłkarzem „z kartą na ręku”, ale trzeba zań zapłacić ekwiwalent.

Nową – roczną – umowę podpisał też Paweł Mandrysz, którego w czwartek na murawie zabrakło. – Trener chciał na mojej pozycji zobaczyć Filipa – wyjaśniał swą nieobecność pomocnik GieKSy.

Kolejny sparing – z Sigmą Ołomuniec – katowiczanie zagrają w niedzielę, w… Woli Chorzelowskiej, gdzie Czesi przebywają na zgrupowaniu. Włodarze GieKSy nie chcą na razie zdradzać, jakie nowe twarze – czyli piłkarzy testowanych – będzie można w szeregach drużyny zobaczyć w tym spotkaniu. Jedna będzie jednak na pewno – to doświadczony zagraniczny skrzydłowy, który w czwartek wieczorem dołączył do ekipy na zgrupowaniu.

Wiadomo, że poszukiwany jest jeszcze lewy obrońca – na „celowniku” przy Bukowej jest 22-letni Simon Kupec z MFK Rużomberok, a także napastnik. Mateusz Szczepaniak, „kuszony” przez pierwszoligowca, na razie jednak intensywnie poszukuje klubu w ekstraklasie.