Da radę jeszcze pomóc?

Były kapitan reprezentacji a także były ulubieniec fanów Borussii Dortmund to prawdziwy walczak, który wielokrotnie pokazywał swoją determinację i twardy charakter. Tak było choćby przed mundialem w Rosji, gdy Jakub Błaszczykowski zrobił dosłownie wszystko, żeby wyleczyć kontuzję i pojechać na mistrzostwa.

– Mam ogromny szacunek dla Kuby za to, ile włożył wysiłku w powrót do formy. Objętościowo i jeśli chodzi o intensywność, ta praca była znacznie większa przez te niespełna trzy tygodnie, niż drużyna Wisły Płock wykonała w całym okresie przygotowawczym. To była naprawdę ostra jazda! A trzeba jeszcze oddać Kubie, że naprawdę bardzo o siebie dba. Kiedy trzeba było, nie wahał się zainwestować w specjalny profesjonalny przyrząd do ćwiczeń, który teraz także się przydał – opowiadał na naszych łamach Leszek Dyja, który w nowym sztabie kadry będzie odpowiadał za przygotowanie fizyczne. Niestety sam mundial był rozczarowaniem a ostatnie minuty meczu „o honor” z Japonią i kabaret jaki miał wtedy miejsce, zwłaszcza dla Kuby to bolesne wspomnienie. Fani do dziś żartują, że Błaszczykowski wciąż stoi przy linii autowej i czeka na zmianę…

Liczy się zdrowie i forma

Teraz sytuacja jest jednak nowa i niestety nic nie wskazuje na to, że jest ona lepsza dla doświadczonego pomocnika. Ba, od momentu ogłoszenia wyboru Jerzego Brzęczka na stanowisko selekcjonera Błaszczykowski jest w ogniu dyskusji. Wiele osób domaga się nawet zakończenia przez niego reprezentacyjnej kariery. Wszystko przez rodzinne koneksje z nowym trenerem. Brzęczek stawia jednak sprawę jasno.

Fot. Łukasz Sobala/PressFocus

– Obaj z Kubą wiemy, że ludzie będą patrzyli na nasze relacje w kadrze poprzez pryzmat więzów rodzinnych, ale obaj nie mamy z tym żadnego problemu. Na pewno ja będę bardziej obiektywny w ocenie Kuby, niż część komentatorów w odniesieniu do moich wyborów… Jestem przygotowany na zderzenie ze złośliwościami, ale credo mam jasne – podstawową wartością jest drużyna, a o powołaniach i wystawianiu poszczególnych piłkarzy decyduje jakość i aktualna forma. Nie damy się zwariować, fakt, że jesteśmy rodziną nie wpłynie na moją ocenę Kuby w żadną stronę. On musi być zdrowy, musi grać regularnie w klubie, a wtedy będzie w stanie dać jeszcze naprawdę bardzo wiele reprezentacji. To byłby dopiero nonsens, gdyby zrezygnował z występów w kadrze, z tego względu, że selekcjonerem został jego wujek – przyznał niedawno w rozmowie ze „Sportem” nowy selekcjoner.

Czwarty w kolejce…

Skoro więc kryteria powołań są jasne i oczywiste, to sprawdziliśmy, jak wyglądają prognozy dla Kubu w Wolfsburgu. Obraz, który nakreśla nam Tomasz Urban, ekspert Bundesligi i komentator stacji telewizyjnej Eleven Sport, nie jest optymistyczny. – Będzie mu trudno o regularną grę. Późno wznowił przygotowania, grał tylko w dwóch sparingach wchodząc w nich ma zmiany i na ten moment jest chyba skrzydłowym numer 4 w zespole. Trzeba jednak pamiętać, że kontuzjowany jest Felix Klaus, a Wolfsburg wciąż jeszcze rozgląda się na rynku za piłkarzem na tę pozycję, więc sytuacja Kuby będzie tylko trudniejsza.

Z drugiej strony jednak, początek sezonu może być paradoksalnie szansą dla niego, bo o ile na lewej stronie pewną pozycję ma Josip Brekalo, o tyle na prawej Renato Steffen nie wydaje się być nie do wygryzienia. Być może zatem Kuba dostanie w pierwszych kolejkach kilka szans i jak je wykorzysta. Pytanie też, w jakim systemie będzie grał Wolfsburg. Ostatnio częściej próbują grać 4-3-3, co w mojej opinii nie jest dla Kuby korzystne. Przy 4-4-2 jego szanse na grę wg mnie byłyby większe – opowiada Tomasz Urban. Na niekorzyść Polaka może wpływać także… pozycja trenera „Wilków”.

– Trudno mi powiedzieć, jak Bruno Labbadia podchodzi do Kuby, ale myślę, że żadnych sentymentów nie ma. Wiele mówi sytuacja, w której Niemcy nie potrafili poradzić sobie z urazem pleców u Kuby. To trochę trudne do wytłumaczenia, że nie dali rady postawić właściwej diagnozy i zaplanować odpowiedniego przebiegu rehabilitacji. Labbadia wg bukmacherów siedzi na najbardziej gorącym stołku w lidze. Potrzebuje żołnierzy, którzy podejmą walkę tu i teraz. Nie ma czasu, by poświęcać specjalną uwagę weteranom – nie ukrywa ekspert ligi niemieckiej.

Pożegnanie z Bundesligą?

Jakby tego było mało, Błaszczykowski wchodzi w ostatni rok kontraktu z „Wilkami” i wiele wskazuje na to, że to jego ostatnie chwile w Bundeslidze. – W Wolfsburgu nie myśli się raczej o przedłużeniu umowy z Kubą. Sądzę też, że ciężko będzie mu za rok znaleźć klub na poziomie Bundesligi. Tendencja w Niemczech jest raczej taka, by na skrzydłach grali młodzi, zdrowi i szybcy piłkarze (pomijając oczywiście Bayern). Kuba już nie jest ani tak szybki, ani tak dynamiczny jak kiedyś. Liczby też notuje dość skromne, dość często wypada z urazami i trudno mi sobie wyobrazić, by miał jeszcze przyszłość w Bundeslidze – mówi Urban, który osobiście nie widzi już miejsca dla Błaszczykowskiego w nowej reprezentacji Polski.

– Raczej pesymistycznie podchodzę do najbliższej przyszłości Kuby w Wolfsburgu, a w związku z tym twierdzę, że kadrze też już za bardzo nie pomoże. To chyba dobry moment, by szukać następców. Pierwsze poważne mecze mamy dopiero w przyszłym roku, a docelową imprezę w 2020. Kuba będzie miał wtedy 35 lat, a niestety nie jest Franckiem Riberym czy Arjenem Robbenem, nie ma już tej eksplozywności – kończy komentator Eleven Sport.

 

Czy wiesz, że…

Reprezentant Polski chętnie organizuje charytatywne turnieje piłki nożnej. Takie imprezy odbywają się m.in. w Opolu i Częstochowie. Coraz większą popularnością cieszy się ten drugi turniej, który zimą tego roku odbył się po raz drugi. Jakub Błaszczykowski i jego fundacja zorganizowali zawody pod nazwą „Świąteczne Granie z Kubą” a zebrane pieniądze przekazano na cele charytatywne.

Bolesna prawda

W czerwcu 2015 roku Jakub Błaszczykowski przy wsparciu Małgorzaty Domagalik wydał swoją autobiografię. W książce pt. „Kuba” piłkarz opisał szczegółowo swoje dzieciństwo, w tym i tragiczne wydarzenia związane ze śmiercią mamy zawodnika.

LICZBY

1 MILION złotych pożyczył niedawno Jakub Błaszczykowski swojemu byłemu klubowi, Wiśle Kraków. Drużyna ze stolicy Małopolski od pewnego czasu ma kłopoty finansowe.

5 MILIONÓW euro zapłacił Wolfsburg latem 2016 roku Borussii Dortmund za polskiego pomocnika.

100 MECZÓW w reprezentacji Polski ma na swoim koncie Jakub Błaszczykowski. Strzelił dla kadry także 20 goli.