Damian Kądzior ma nowego trenera

Następcą Nenada Bjelicy w Dinamie Zagrzeb został Igor Jovićić.

Trener Nenad Bjelica odszedł z Dinama za porozumieniem stron, o okolicznościach w jakich to nastąpiło informowaliśmy w poniedziałek. Zgodnie z przypuszczeniami jego następcą został Igor Jovićić.

Od 2017 roku trenujący zespół rezerwowy był właściwie jedynym logicznym kandydatem. Był pod ręką, nie trzeba było szukać poza klubem i tracić czasu na negocjacje, szczególnie w tak wyjątkowym okresie. Jovićić zgodził się wcześniej na redukcję zarobków, co było powodem konfliktu zarządu z Bjelicą i jego sześcioma zwolnionymi współpracownikami. Buntowali się piłkarze, ale po indywidualnych rozmowach przystali na nowe warunki.

Gdy Bjelica był jeszcze w klubie i spodziewano się lada dzień jego rezygnacji, przewidując rozwój wypadków Jovićić odrzucił propozycję pracy w słoweńskim Mariborze. Dinamo planuje odmłodzenie zespołu, pracujący dotąd z młodymi zawodnikami Jovićić zna doskonale ich atuty i to ułatwi mu wprowadzanie ich do drużyny.

– Jest to realizacja moich marzeń z dzieciństwa. Czuję ogromną radość, ale także wielką odpowiedzialność, jaka spoczywa na trenerze pierwszego zespołu mistrza kraju. W młodości byłem jednym z fanów Dinama z północnej części trybuny, tej najwierniejszej.

Uwielbiałem ten klub od dziecka, na pierwszym meczu byłem mając 4 lata. Chciałem zostać trenerem Dinama, nie miało dla mnie znaczenia kiedy – oświadczył Jovićić po podpisaniu kontraktu.

Zmienił się cały sztab trenerski. Asystentami Jovićicia zostali Damir Krznar i Alen Peternac, trenerem bramkarzy Sandro Żufić, o kondycję zadbają Ivan Sztefanić i Stipe Marina, analitykiem został Vedran Attias, a kierownikiem zespołu Marko Kuze. Wszyscy są Chorwatami. W ekipie współpracowników Bjelicy połowę stanowili Austriacy.

Fot. Rafał Oleksiewicz/PressFocus