„Mamy sytuacje podbramkowe, ale nic z tego nie wynika”
Czego zabrakło w meczu z Arką?
Dani SUAREZ: Skuteczności pod bramką przeciwnika. Stworzyliśmy sobie kilka dobrych okazji do zdobycia bramki, ale niestety nie udało się ich zamienić na gole. No cóż, teraz trzeba szybko zapomnieć o tym co wydarzyło się z Arką i już myśleć o kolejnym ligowym spotkaniu. Z Lechią nie będzie łatwo, ale stać nas tam na korzystny rezultat. Rok temu zremisowaliśmy tam 1:1.
W tym sezonie wygraliście zaledwie jeden mecz na swoim stadionie! Gdzie jest problem?
Dani SUAREZ: Myślę, że było to widać w meczu z Arką. Cztery dobre sytuacje pod bramką przeciwnika, a niewiele z tego dla nas wynika. To jest największy problem. Musimy wykorzystywać stwarzane przez siebie okazje.
Może w takim razie w ataku razem z Igorem Angulo powinien grać Dani Suarez?! Na swoim koncie ma pan już cztery trafienia…
Dani SUAREZ: Nie, nie. Moim zadaniem jest gra w tyłach i zabezpieczanie bramki. Jasne, kiedy jest okazja, to staram się pomóc pod bramką przeciwnika. Z gola się cieszę, ale tutaj chodzi o to, żeby były z tego punkty. Na pewno miałbym większą satysfakcję, gdyby to trafienie dało mojej drużynie zwycięstwo.
Rozmowa z Bartoszem Sarnowskim, prezesem Górnika Zabrze