Dawid Kabat na testy do Wenecji!

W niedzielę, na tygodniowe testy do Venezia FC wyjeżdża piłkarz WSP Wodzisław Dawid Kabat.


Pochodzący z Raciborza i zaczynający swoją przygodę w miejscowej Unii Dawid Kabat jest sporym piłkarskim talentem. Od prawie 5 lat trenuje pod okiem Janusza Pontusa w WSP Wodzisław, a w statystykach na kanale Łączy Nas Piłka przy jego nazwisku figurują 120 rozegrane mecz i… 259 bramek na koncie!

Zaproszenie z Włoch

– To chłopak, który ma potencjał na to, żeby grać w najlepszych ligach w Europie. Ma determinację, dobrze gra i prawą i lewą nogą. Jest przy tym i szybki i ma zmysł do grania. Potrafi dryblować. Jest naszą wielką nadzieją – chwali 16-latka trener Janusz Pontus.

Spod jego ręki wyszli tacy piłkarze, jak reprezentanci Polski, ostoja naszej kadry Kamil Glik czy Kamil Wilczek, a także młodzieżowy reprezentant kraju Krzysztof Król oraz Szymon Matuszek, dobrze znany z ligowych boisk. Oni też jak Kabat teraz terminowali i zaczynali w WSP, żeby potem mocno zaistnieć w zawodowej piłce. Janusz Pontus, sam ligowy zawodnik takich klubów, jak choćby Górnik Zabrze czy Odra Wodzisław jest przekonany, że z Kabatem będzie podobnie.

Na razie młody śląski napastnik sposobi się do wyjazdu do włoskiego klubu Venezia FC. Od 2 do 8 maja będzie trenował w ośrodku klubu z Wenecji Taleriaco Sports Center. Przejdzie badania, a potem treningi z juniorskim i młodzieżowym zespołem. Jedenastka z Wenecji to zasłużony włoski klub założony w 1907 roku. Gra w Serie A, ale czeka go degradacja, bo drużyna zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z zaledwie 22 punktami w 33 grach. W przeszłości zawodnikami tego klubu byli tacy zawodnicy, jak Alvaro Recoba czy Christian Vieri.

Miało być Levante

– O tym, że polecę na sprawdziany do klubu z Wenecji dowiedziałem się dwa tygodnie temu i bardzo się zdziwiłem, bo wcześniej słyszałem, że był temat wyjazdu do jednego z klubów z Hiszpanii, a chodziło o Levante. Ciekawe, że w szkole w liceum w Raciborzu tak się złożyło, że zamiast hiszpańskiego mam zajęcia z włoskiego, więc na pewno będzie to pomocne – mówi Dawid Kabat. Z wyjazdem w takim majowym terminie nie będzie problemów, bo jak tłumaczy młody zawodnik, to okres matur dla starszych kolegów i chwila oddechu dla tych młodszych.

Z jakimi oczekiwaniami leci do Włoch?

– Z takimi, żeby pokazać się z jak najlepszej strony. Na pewno będzie się bardzo starał – podkreśla Kabat, którego piłkarskimi idolami są Robert Lewandowski i Cristiano Ronaldo. Ma już swoje międzynarodowe doświadczenia, bo WSP Wodzisław często gra mecze z zagranicznymi przeciwnikami, choćby z tymi w Hiszpanii. Zresztą w przeszłości spora grupa młodych graczy WSP, z Glikiem na czele, zaczynała grać w czwartoligowym klubie UD Horadada. Kilka lat temu w sparingu z Levante zdobył trzy bramek, dlatego spodziewał się, że na testy pojedzie właśnie tym, tymczasem teraz ma szansę pokazać się w Venezia FC.


Adamczyk w WSP

Jednym z trenerów WSP Wodzisław od kilku tygodni jest Jan Adamczyk. W przeszłości ten doświadczony trener doprowadził do mistrzostwa Polski juniorów Odrę Wodzisław (1998 rok), a spod jego ręki wyszli tacy piłkarze, jak Jan Woś czy Witold Wawrzyczek. W ekstraklasowej Odrze był asystentem Waldemara Fornalika oraz Franciszka Smudy. Teraz, po kilku latach przerwy, znowu wrócił do pracy przy piłce.


Na zdjęciu: Napastnik WSP Wodzisław 16-letni Dawid Kabat to spory piłkarski talent.
Fot. Maciej Przygoda/WSP Wodzisław