Dlaczego? Chłodne spojrzenie. O honor!

Jak zwykle na naszych Czytelników czeka bogaty serwis informacyjny z wielu dyscyplin sportowych. Materiały informacyjne, komentarze, opinie, aktualne wydarzenia.


Dlaczego teraz?
Fot.: Rafał Rusek/PressFocus

– Nie będę się nad tym rozwodził, bo to nie jest dobry moment. Mówiliśmy, że nie ma dobrego momentu, kiedy to ogłosić. To nie zadziało się z dnia na dzień. Szukaliśmy odpowiedniej chwili, by to przekazać; by nie odbiło się to na drużynie. Rozmowy między mną a Michałem toczyły się od pewnego czasu. Cieszę się, że wszystko zostało zachowane w tajemnicy, nie było przecieków. To dobrze o nas świadczy. Przez szacunek do drużyny i sztabu, przekazałem tę informację przed konferencją. Nie będę wchodził w szczegóły, dlaczego., ale z pewnością podłożem nie jest praca w innym klubie. Tyle mogę powiedzieć. Nie mam skonkretyzowanych planów, klubu na horyzoncie. U podstaw tej decyzji leży wiele aspektów. Po minach widziałem zaskoczenie. Nadal mamy do zrealizowania największe cele, marzenia. To jeszcze nie jest czas podziękowań. Przed nami ostatnia prosta i na tym musimy się skoncentrować. To dzień zaskoczenia i zdaję sobie z tego sprawę, ale szybko musimy się z tym oswoić – powiedział Marek Papszun, trener Rakowa Częstochowa. Więcej w „Sporcie”


Chłodne spojrzenie
Fot. Marcin Bulanda/PressFocus

Za nami świetny rok. Awans do pierwszej ligi to było coś wielkiego. Po nich postawiliśmy sobie za cel godnie reprezentować w niej Ruch i wydaje mi się, że go realizujemy, nie przynosząc wstydu. Jest się z czego cieszyć, choć oczywiście urodziny mają słodko-gorzki smak przez wzgląd na to, co dzieje się ze stadionem przy Cichej. Problemów związanych z infrastrukturą nie brakuje, ale jako klub musimy być zadowoleni z tego, co udało się zrobić i mieć świadomość, że nie na wszystko mamy wpływ; że nie wszystko jest zależne od nas. To jasne, że humory trochę popsuła nam ostatnia porażka w Sosnowcu. Trzeba podnieść się po niej i spróbować zrehabilitować w sobotę z Wisłą – mówi Marcin Stokłosa, wiceprezes Ruchu Chorzów. Więcej w „Sporcie”


O honor
Fot. Piotr Matusewicz/PressFocus

Trudno jest się spodziewać, że Lech Poznań odrobi straty we Florencji i awansuje do półfinału LKE. Ale warto dobrym akcentem podsumować udaną pucharową przygodę. Nikomu nie można odbierać szans przed meczem, ale – biorąc pod uwagę zarówno wynik, jak i różnice klas sprzed tygodnia – awans Lecha Poznań do półfinału Ligi Konferencji Europy można rozważać w kategoriach czysto teoretycznych. Z technicznego punktu widzenia dodajmy, że do dogrywki „Kolejorz” potrzebuje zwycięstwa trzema, a do bezpośredniego awansu, czterema bramkami na Stadio Artemio Franchi. Fiorentina przy Bułgarskiej zrobiła wszystko, by jak najbardziej ułatwić sobie sprawę przed meczem u siebie i to jej się udało. Dlatego też Vincenzo Italiano, szkoleniowiec zespołu z Włoch, może dziś pozwolić sobie na eksperymenty, od których zresztą nigdy nie ucieka. „Więcej w „Sporcie”


Jeszcze w czwartkowym numerze „Sportu”:
  • Do końca sezonu zostało jeszcze kilka spotkań, ale Erik Janża już może zapisać rozgrywki na plus. Choć 29-letni wahadłowy jest obcokrajowcem, to trudno patrzeć na niego przez pryzmat zagranicznego gracza
  • Kibice Piasta na wyniki swojej drużyny narzekać nie mogą, ale na skuteczność napastników już tak. Obecnie więcej goli strzelają pomocnicy gliwiczan
  • Umowa Michala Siplaka z Cracovią nie zostanie przedłużona. Resztę sezonu Słowak spędzi w drugiej drużynie
  • Reprezentacja Polski do lat 19 poznała swoich rywali w lipcowych mistrzostwach Europy. Zagramy z Maltą, Portugalią i Włochami
  • „Królewscy” bez najmniejszych problemów ograli Chelsea i zameldowali się – 32 raz w historii – w półfinale Pucharu Europy
  • Nie tak miało być. Grające w tym sezonie znakomicie na wszystkich frontach Napoli odpadło w ćwierćfinale Ligi Mistrzów
  • W ubiegłym tygodniu polscy kibice, jak również fani Juventusu Turyn, przeżyli chwilę grozy, kiedy Wojciech Szczęsny złapał się za klatkę piersiową, a następnie zszedł z boiska w pierwszym meczu ćwierćfinałowym LE przeciwko Sportingowi Lizbona
  • PGE Ekstraliga. W przełożonym meczu z14 kwietnia gorzowianie odnieśli pewne zwycięstwo nad GKM Grudziądz, który miał zbyt mało atutów, żeby zagrozić rywalom
  • Krzysztof Różnicki jest wyjątkowy. Paweł Czapiewski ocenia predyspozycje i zdrowie biało-czerwonych 800-metrowców
  • Dla reprezentacji Polski, przygotowującej się do mistrzostw świata Dywizji 1A w Nottingham, po udanych występach z Łotwą oraz Słowenią nadeszła pora na ostatnie sprawdziany
  • Biało-czerwoni 25 maja meczem z Niemcami w „Spodku” rozpoczną sezon reprezentacyjny. Docelowa impreza turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich w Paryżu

Foto główne: Adam Starszyński/PressFocus