Dłuższa przerwa lidera

Mecz w Grudziądzu nie potoczył się po myśli Betardu Sparty Wrocław. Nie dość, że goście przegrali, to jeszcze stracili jednego z liderów.


W trzecim biegu piątkowego spotkania Tai Woffinden po starciu z Przemysławem Pawlickim upadł na tor. Polakowi nic się nie stało. Brytyjczyk z kolei tego wieczoru nie wyjechał już na tor i wiele wskazuje na to, że prędko go na nim nie zobaczymy. W sobotę rano Sparta opublikowała informację na temat stanu zdrowia swojego zawodnika.

Woffinden złamał lewą łopatkę. Uraz wyeliminuje go z co najmniej dwóch najbliższych spotkań wrocławian. Żużlowiec wieczorem wrócił do Wrocławia, gdzie przeszedł badania. Nie ma jednak informacji, kiedy można spodziewać się powrotu Brytyjczyka na tor. Kontuzja komplikuje sprawę trenerowi Sparty, Dariuszowi Śledziowi, który prawdopodobnie będzie musiał stosować za swojego zawodnika zastępstwo. W przypadku urazu klub nie ma możliwości skorzystać z usług gościa. On może pojawić się tylko w przypadku zakażenia koronawirusem.

Dla Woffindena to druga w ciągu ostatnich trzech lat tak poważna kontuzja. Poprzednio miało to miejsce w Lublinie. Wtedy w pierwszym wyścigu upadł na tor. Woffinden wówczas złamał łopatkę i jeden z kręgów, miał także stłuczone płuca.


Fot. Wojciech Szubartowski / PressFocus