Do Zabrza wiosna jeszcze nie przyszła

Czas nie weryfikuje pozytywnie Górnika, który od dłuższego okresu notuje wyraźny regres. Tak słabego początku roku jeszcze za trenera Marcina Brosza w Zabrzu nie było.


Stwierdzenie „początek roku” może brzmieć nieco kuriozalnie, biorąc pod uwagę fakt, że mamy już połowę kwietnia, jednak chodzi w tym wszystkim o szeroko pojętą rundę wiosenną. Trener Brosz jest w Górniku bardzo długo, bo wkrótce stuknie mu 5 lat na zabrzańskiej ławce, choć już teraz jest szkoleniowcem najdłużej prowadzącym zabrzan w całej ich wspaniałej historii. Niestety jednak obecnie drużyna znajduje się na sporym zakręcie.

Źle jak w Rakowie

Niedawno jeszcze dość powszechna była narracja, że Górnik to klub zerkający w stronę europejskich pucharów. W końcu niewiele tracił do czwartej w tabeli Lechii Gdańsk, a przecież jest bardzo możliwe, że lokata tuż za podium da możliwość pokazania się na międzynarodowej arenie. Obecnie jednak trudno sobie wyobrazić, aby 14-krotni mistrzowie Polski doskoczyli do tej lokaty, ponieważ do gdańszczan – oraz mającego tyle samo punktów Piasta Gliwice – Górnik traci już 5 „oczek”. Jego forma także nie napawa optymizmem.

Biorąc pod uwagę mecze ligowe rozegrane tylko w 2021 roku, jedynie trzy zespoły grają gorzej od „Trójkolorowych”: Cracovia (7 punktów w 10 meczach, bilans goli -6), Stal Mielec (7pkt, 9 meczów, bilans -4) oraz Wisła Płock (9 pkt, 10 meczów, bilans -7). Górnik przez ten czas rozegrał 10 spotkań (Stal się wyróżnia, ponieważ ma zaległy mecz z Rakowem) i tak jak Płock zdobył 9 punktów, osiągając jednak nieco mniej negatywny bilans bramek, wynoszący -4.


Czytaj jeszcze: Plan nie wypalił

Tylko cztery drużyny strzeliły mniej goli od zabrzan – co ciekawe, jedną z tym ekip jest Raków, który jesienią straszył wszystkich swoją silną ofensywą – a tylko pięć zespołów straciło więcej goli. Jeśli spojrzymy na to, które miejsce konkretne kluby zajmują w tabeli obejmującej tylko rok 2021 i porównamy to z tabelą łapiącą cały sezon, wyraźnie zobaczymy, że największą negatywną różnicę zajmowanych miejsc wykazują Raków i Górnik. W 2021 roku obie drużyny znajdują się o 5 miejsc niżej niż w tabeli całosezonowej.

Dekadenckie nastroje

W Zabrzu ślepi nie są i doskonale zdają sobie sprawę z tego, że nie wszystko na boisku funkcjonuje tak, jak należy, albo tak, jak funkcjonowało na początku sezonu. Warto przypomnieć, że w pierwszych 4 kolejkach Górnik wygrał 4 razy, w pozostałych 20 kolejkach wygrywając… tylko 5 spotkań. Coś się tam ewidentnie zacięło, być może też wpływ na formę ma relatywnie ograniczony potencjał kadrowy, co powoduje, że trener Brosz notuje jak na razie swoją najgorszą wiosnę podczas pracy przy ulicy Roosevelta.

To piąty „nowy rok” rozpoczęty przez 48-latka w Górniku. Jak punktują jego zawodnicy, widzimy w tabeli, a tak słabo w ostatnich latach jeszcze nie było, bo za Brosza zabrzanie zawsze po 10 wiosennych meczach znajdowali się w czołowej ósemce. Górnik zdobywał 14-18 punktów i za każdym razem był na plusie pod względem bilansu bramkowego. Sytuacja nie jest oczywiście beznadziejna, nie jest też dobra, ale kilka zwycięstw może odwrócić ten trend i sprawić, że klub z Zabrza zacznie piąć się w tabeli. Na razie jednak dekadenckie nastroje kibiców mogą znajdować swoje uzasadnienie w rzeczywistości.


TABELA ZA ROK 2021

1. Legia 10 23 22:9 0
2. Piast 10 23 14:5 +2
3. Warta 10 20 13:7 +4
4. Lechia 10 18 13:8 +1
5. Pogoń 10 16 10:9 -3
6. Wisła K 10 14 15:14 +6
7. Lech 10 13 8:8 +4
8. Raków 9 12 7:8 -5
9. Podbeskidzie 10 12 11:12 +6
10. Śląsk 10 11 6:8 -4
11. Jagiellonia 10 11 9:13 -1
12. Zagłębie 10 10 11:17 -3
13. Górnik 10 9 8:12 -5
14. Wisła P 10 9 10:17 -1
15. Stal 9 7 7:11 +1
16. Cracovia 10 7 7:13 -2

Kolejno: Miejsce, klub, mecze, punkty, bilans goli, różnica miejsc względem pełnej tabeli

WIOSENNY GÓRNIK TRENERA BROSZA

  • 2020 10 meczów 18 punktów bilans 15:11 4. miejsce*
  • 2019 10 14 13:12 6. miejsce
  • 2018 10 14 18:15 8. miejsce
  • 2017** 10 16 15:10 8. miejsce

* w przypadku takiej samej liczby punktów o miejscu decydował lepszy bilans goli
** w tym sezonie Górnik grał w I lidze


Na zdjęciu: Woli walki trenerowi Marcinowi Broszowi odmówić nie można, ale jak na razie forma Górnika jest słaba.
Fot. Piotr Matusewicz/PressFocus