Dobry sezon. Pod wrażeniem. Punktów brak

Jak zwykle na naszych Czytelników czeka bogaty serwis informacyjny z wielu dyscyplin sportowych. Materiały informacyjne, komentarze, opinie, aktualne wydarzenia.


Dobry sezon
Lukas Podolski
Fot. Adam Starszynski / PressFocus

Po odejściu zimą Jesusa Jimeneza do Toronto FC, trudno wyobrazić sobie przednią formację zabrzan bez mistrza świata z 2014 roku. To on w tej chwili, po odejściu Hiszpana, jest liderem przedniej formacji „górników” co pokazują ostatnie mecze. Było to też widać w poniedziałkowym starciu z Wisłą Płock (2:3). Doświadczony napastnik nie tylko, że strzelił bramkę, ale sam kreował i zagrażał bramce strzeżonej przez Krzysztofa Kamińskiego. W I połowie trafił po atomowym uderzeniu swoją lewą nogą w poprzeczkę, rajdami i dobrymi zagraniami próbował też rozerwać szyki obronne „nafciarzy”. W końcu trafił do siatki. Był to dla niego 6 gol w bieżących rozgrywkach. O dwa więcej ma póki co tylko Jimenez. Więcej w „Sporcie”


Pod wrażeniem
Frantiszek Plach
Fot. Pawel Jaskolka / PressFocus

Trudno wyobrazić sobie gliwicką drużynę bez słowackiego bramkarza i środkowego obrońcy, pełniącego rolę kapitana. Zgodnie z zasadą, że drużynę buduje się od tyłu, w Piaście obaj są filarami. Choć trener Waldemar Fornalik zna ich na wylot, bo pracuje już przy Okrzei bardzo długo, to okazuje się, że wciąż byłego selekcjonera można pozytywnie zaskoczyć. Zrobił tak w ostatnim meczu z Wisłą Kraków Jakub Czerwiński, który zaliczył asystę przy golu Kamila Wilczka. Asysty stoperów się zdarzają, ale dla „Czerwa” było to pierwsze takie zagranie w Piaście. Dodatkowo obrońca nie główkował, lecz wykazał się precyzyjnym dośrodkowaniem. Więcej w „Sporcie”


Punktów brak
Fot. Krzysztof Dzierzawa / Pressfocus

Podbeskidzie Bielsko-Biała nie wygrało żadnego z ośmiu ostatnich spotkań w I lidze i jest to jedna z najgorszych serii na zapleczu ekstraklasy. Po czwartym miejscu, jakie „górale” zajmowali po zakończeniu rundy jesiennej, nie ma już śladu. Dziś bielszczanie zajmują dopiero 10. lokatę w tabeli. Strata do miejsc oznaczających baraże – a przypomnijmy, że pierwsza szóstka jest celem zespołu na ten sezon – nie jest wprawdzie duża. Wynosi cztery punkty, ale jeżeli bielszczanie nie zaczną wygrywać już w najbliższym czasie, to będą mogli o grze na najwyższy poziom rozgrywkowy zapomnieć. Więcej w „Sporcie”


Jeszcze w piątkowym wydaniu „Sportu”:
  • W Sosnowcu muszą jak najszybciej zapomnieć o meczu w Niepołomicach.
  • Wiele wskazuje na to, że wkrótce Jan Urban może stracić swojego asystenta. Dlaczego? Marcin Prasoł ma bowiem zostać szkoleniowcem walczącego o utrzymanie się w ekstraklasie Górnika Łęczna.
  • Choć Pedro Tiba w tym sezonie nie znaczy już tak wiele w ofensywie Lecha, to nadal jest ważnym zawodnikiem poznańskiego zespołu. Podobnie jak Josue w Legii.
  • Przed nami 28. kolejka PKO BP Ekstraklasy. „Sport” typuje wyniki!
  • Piotr Polczak jest przekonany, że Pogoń, Lech i Raków będą walczyć o mistrza do samego końca.
  • Nawet jeśli Legia nie ma szans na żadne trofeum, jej mecz z Lechem Poznań zawsze wzbudza wiele emocji.
  • – Celem będzie udoskonalenie systemu gry, każdego zawodnika indywidualnie i jak najlepsze przygotowanie się do mistrzostw świata – wyjawił swoją filozofię na prowadzenie kadry Niemiec Michał Winiarski.

Foto główne: Marcin Bulanda / PressFocus