Dramat „taksówkarza”. Znowu nie może grać

Ten to ma pecha! Niemal cały poprzedni sezon Patryk Gluch stracił z powodu półrocznej dyskwalifikacji za zażywanie konopi indyjskich – także z winy działaczy NMC Górnika, którzy nie ustalili, że skrzydłowy nie może w trakcie zawieszenia trenować z zespołem oraz grać w sparingach i zamiast trzech miesięcy musiał pauzować pół roku. Klub wstrzymał mu wypłatę pensji, więc 20-latek przez trzy miesiące zarabiał na życie jako nocny taksówkarz w jednej z gliwickich korporacji.

Wrócił na ostatnie mecze sezonu PGNiG Superligi i wspólnie z zespołem przeżył gorycz ćwierćfinałowej porażki z MMTS-em Kwidzyn.
Wydawało się, że utalentowany prawoskrzydłowy wyczerpał limit nieszczęść i z pełną parą przystąpił do pracy przed nowymi rozgrywkami pod okiem Marcina Lijewskiego. Niestety, pechowo dla niego zakończył się ubiegłotygodniowy sparing z Grupą Azoty Tarnów.

– No dramat… – nie ukrywa „pechowiec”. – Do urazu lewej nogi doszło już pod koniec meczu podczas rzutu w kontakcie z rywalem. Z boiska zostałem już zniesiony przez kolegów. Prześwietlenie w szpitalu wykazało silne skręcenie stawu skokowego, ale dopiero w środę przejdę badanie USG, które wykaże, czy nie doszło do zerwania więzadeł. Na razie leżę z nogą do góry i czekam – mówi z wyraźnym smutkiem w głosie jeden z dwóch (obok bramkarza Pawła Kazimiera) zabrzan w ekipie NMC Górnika.

NMC Górnik gorszy od niemieckiego drugoligowca

Kontuzja Glucha oznacza, że wydłuża się grupa zawodników szerokiej kadry Górnika, która przechodzi rehabilitację (Ignacy Bąk, Rafał Gliński, Patryk Gregułowski) lub czeka na decyzję o pozwoleniu na uprawianie sportu (Aleksander Tatarincew). Akurat na pozycji Glucha – prawym skrzydle – trener Marcin Lijewski ma jeszcze komfort, bo obok weterana w drużynie Aleksandra Buszkowa w Zabrzu latem pojawił się utalentowany Krystian Bondzior z Zagłębia Lubin.

Po sezonie przez jakiś czas wydawało się nawet, że Gluch zostanie wypożyczony do innego klubu, ale ostatecznie został w Zabrzu i podjął rywalizację o miejsce w drużynie. Na razie jednak na swoją szansę znów będzie musiał poczekać…

 

Na zdjęciu: Patryk Gluch, 20-letni prawoskrzydłowy NMC Górnika Zabrze nie ma w tym roku dobrej passy…

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ