Przed GieKSą najważniejsze mecze

31. kolejkę Fortuna I ligi zakończy poniedziałkowy mecz Garbarni Kraków z GKS Katowice. Przed weekendem „garbarze” zamykający tabelę mieli już tylko matematyczne szanse na utrzymanie, a ich ostatnia dyspozycja nie wskazywała na to, aby mogli myśleć o cudzie.

Teraz już wiadomo, że nic takiego się nie stanie, bo sobotnie zwycięstwa Bytovii z Chojniczanką i Stomilu Olsztyn z Termalicą Bruk-Betem przesądziły o losie zespołu. Przypieczętowały o degradacji Garbarni, która tym samym zakończyła roczną przygodę na zapleczu Lotto ekstraklasy.

Dzisiejszy mecz, który zostanie rozegrany na miejskim stadionie przy ul. Reymonta w Krakowie, będzie miał natomiast wielki ciężar gatunkowy dla gości, którzy wciąż walczą o utrzymanie.

– W Krakowie czeka nas bardzo trudne zadanie. Czekają nas jeszcze cztery finały, ten najbliższy musimy koniecznie wygrać – mówi trener GKS-u Dariusz Dudek przed meczem z Garbarnią.

Brakuje chłodnej głowy

GKS Katowice od kilku tygodni zaczął regularnie punktować, nie przegrał już siedmiu kolejnych meczów, ale po weekendowych spotkaniach znów znaleźli się „pod kreską”, w strefie spadkowej.

– To taka runda, taki sezon, że każda kolejka wiele zmienia w układzie sił zwłaszcza w dole tabeli – podkreśla katowicki szkoleniowiec. – Garbarnia już spadła, czyli o nic nie walczy, więc z nami zagra na luzie, a z takim przeciwnikiem ciężko się gra. Zwłaszcza na jej terenie, gdzie mecze przegrywała minimalnie, najczęściej jedną bramką. My jesteśmy w innej sytuacji, o utrzymanie bić się będziemy do końca. Nasza sytuacja w tabeli sprawia, że choć nie gramy źle, to przy ogromnej presji, jaka nam towarzyszy, brakuje nam pewności siebie, brakuje kilku centymetrów w wykończeniu akcji podbramkowych – mówi szkoleniowiec GKS-u Katowice.

Gdybyśmy byli skuteczniejsi z Termaliką, czy Stomilem, nasza sytuacja byłaby dużo lepsza. Ale to nie ma już znaczenia. Do Krakowa jedziemy po trzy punkty mając w pamięci także październikową porażkę z Garbarnią, więc tym bardziej będziemy chcieli się zrewanżować się za tamten mecz. Najważniejsze, że odrobiliśmy punktowe straty do wyprzedzających nas przeciwników i teraz wszystko zależy już tylko od nas. Wszystko jest w naszych nogach i głowach – kończy Dariusz Dudek przed meczem z Garbarnią.

Początek spotkania Garbarnia Kraków – GKS Katowice o godz. 17.00

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ