Dwa różne oblicza. Druga z rzędu wygrana „Niebieskich”

Ruch wysoko wygrał z Pogonią Grodzisk Mazowiecki 4:1, choć przez większość pierwszej połowy musiał odrabiać straty.


„Niebiescy” fatalnie weszli w spotkanie z plasującym się w strefie spadkowej beniaminkiem. Już po 10 minutach przegrywali. Nie kleiło im się do tego stopnia, że po dwóch kwadransach trybuny przy Cichej nie wytrzymały. „K… mać, Chorzów grać” – popłynęło z nich.

Ruch najpierw strzelił wyrównującego gola do szatni, a w drugiej połowie zupełnie zdominował przeciwnika. Zdobył 4 bramki, a mogło być ich znacznie więcej. Świetnie między słupkami spisywał się golkiper gości Eryk Mirus, poza tym aż 5-krotnie (!) ratowało go obramowanie bramki.

Słupek obili Łukasz Janoszka, Daniel Szczepan i Filip Żagiel, a poprzeczkę – Michał Mokrzycki i Szczepan. Ten ostatni w trzecim tegorocznym meczu „Niebieskich” znów był najlepszy na boisku. Napastnik wpisał się na listę strzelców, asystował Łukaszowi Janoszce przy ważnym trafieniu na 2:1, uprzykrzył też życie Danielowi Chorosiowi, który samobójem ustalił rezultat. Przy Cichej mogą z optymizmem czekać na to, co za 9 dni – czyli arcyważne wyjazdowe starcie z wiceliderem z Chojnic.


Ruch Chorzów – Pogoń Grodzisk Mazowiecki 4:1 (1:1)

0:1 – Apolinarski, 10 min, 1:1 – Mokrzycki, 45 min, 2:1 – Janoszka, 53 min, 3:1 – Szczepan, 75 min (głową), 4:1 – Choroś, 79 min (samobójcza)

RUCH: Bielecki – Kasolik (72. Kulejewski), Sikora, Szywacz – Żuk, Mokrzycki, Marković (61. Wyroba), Janoszka (84. Bąk), Foszmańczyk (73. Żagiel), Malec (61. Wójtowicz) – Szczepan. Trener Jarosław SKROBACZ.

POGOŃ: Mirus – Theus (90+3. Zimmer), Zembrowski, Łoś, Sławek – Apolinarski (78. Sacharuk), Pawłowski (72. Choroś), Kołaczek, Wrzesiński (78. Kalinowski), Lisowski (72. Bortniczuk) – Sarimento. Trener Krzysztof CHROBAK.

Sędziował Szymon Lizak (Poznań). Widzów 5812. Żółte kartki: Lisowski, Kołaczek.


Fot. Marcin Bulanda/Pressfocus