Dziewczyno! Wznieś ten puchar!
Dzisiaj o godz. 15.00 Iga Świątek stanie do finałowego pojedynku turnieju w Paryżu z Amerykanką Sonią Kenin. Stawką triumf w turnieju wielkoszlemowym, miejsce w historii, sława… I 1,6 mln euro.
Kiedy nasza 19-letnia tenisistka wracała z Rzymu do Warszawy, z turnieju bezpośrednio poprzedzającego wielkoszlemowe zmagania w Paryżu, była pełna niespokojnych myśli. W stolicy Włoch odpadła w I rundzie po słabej grze, w pamięci miała również niespecjalnie udany wcześniejszy występ w US Open. Takie wydarzenia nie mogły nie znaleźć odzwierciedlenia w psychice młodej dziewczyny. Z pomocą mentalną ruszyła psycholog Daria Abramowicz, a Iga… niczym czołg ruszyła na podbój kortów Rolanda Garrosa. I czyniła to w takim stylu, że największe tenisowe autorytety oniemiały.
Gra Igi jeszcze pewnie bardzo długo będzie przedmiotem ich analiz. Inspiracją ku temu mogą być styl, rozmach, pomysłowość, a i… stalowe nerwy. To wszystko pozwalało wszystkie rywalki – od I rundy do półfinału – rozbijać bez straty seta, w niespełna 70 minut.
Ale z góry też można przyjąć, że mecz z Sofią Kenin, Amerykanką urodzoną w Moskwie, będzie trudny. Nie tylko za sprawą presji, jaką jest sam występ w decydującej fazie wielkiej, prestiżowej imprezy, ale przede wszystkim sposobu gry Kenin.
Patrząc z perspektywy laika, można przyjąć, że gra ona podobnie jak Iga – agresywnie, odważnie, momentami… bezczelnie. Nie bez przyczyny powiada się też, że prezentuje się na korcie, jakby miała ADHD; roznosi ją po prostu, co też może rozpraszać i denerwować rywalki. Czy nasza Iga ulegnie temu, tak jak uległa w półfinale tak wielka gwiazda, jak Czeszka Petra Kvitova?
Dzisiejszy pojedynek będzie pierwszym od 12 lat wielkoszlemowym finałem, w którym zmierzą się dwie zawodniczki poniżej 22 lat. W Australian Open 2008 o tytuł walczyły 20-letnia Maria Szarapowa i będąca jej rówieśniczką Serbka Ana Ivanović – górą była Rosjanka. We French Open poprzednio taka sytuacja miała miejsce w 2003 roku, gdy 21-letnia Belgijka Justine Henin pokonała młodszą o rok rodaczkę Kim Clijsters.
