Egzekucja kolejki – Romeo Jozak na aucie

Już po 8. kolejce ze szkoleniową posadą pożegnał się przy Łazienkowskiej Jacek Magiera. Z kolei w minioną sobotę to samo spotkało tego, który „Magica” zastąpił. Pracę stracił Chorwat Romeo Jozak.

Pod jego wodzą obrońcy tytułu rozegrali w lidze 23 spotkania. Zgromadzili 41 punktów. Zaliczyli 13 zwycięstw, dwa remisy i osiem porażek. Co ciekawe, w tym okresie punktowo nikt nie był lepszy. Korzystniejszym bilansem bramek legitymuje się tylko Wisła Płock.

Następcą Jozaka został jego rodak i dotychczasowy asystent – Dean Klafurić. Będzie pełnił tę funkcję do końca rozgrywek. Doświadczenie? Nieznacznie większe. W latach 2009-2012 prowadził kobiecą reprezentację Chorwacji. Pracował z piłkarzami trzecio- i drugoligowymi, a na najwyższym szczeblu w pięciu meczach dowodził jedynie ekipą HNK Rijeka.

– Zmiana trenera była decyzją optymalną – uważa prezes Legii, Dariusz Mioduski. – Każda inna decyzja byłaby gorsza. Nasze cele pozostają takie same, mimo że ostatnio idzie nam trochę gorzej. Wciąż jesteśmy tylko o punkt za liderem i korzystamy z tego daru niebios. Poza tym czeka nas rewanż półfinału Pucharu Polski.

Klafurić może zaliczyć bardzo udaną premierą już jutro. Jeśli pokona Górnika Zabrze, znajdzie się w finale krajowego pucharu. A potem… musi już tylko wygrywać w lidze. W bieżącym sezonie Legia ma na swoim koncie aż 11 ekstraklasowych porażek. W całym poprzednim sezonie „uzbierała” sześć.

Czy to był dobry czas na taką roszadę? – Nie będę czekał ze zmianą, jeśli uważam, że jest ona konieczna – odpowiada Mioduski. – Jeżeli trzeba będzie zrobić kolejne przetasowania, dokonam ich. Będę to robił tak długo, aż będziemy mogli sobie pozwolić na stabilizację.