Eliminacje MŚ 2022. Czerwony alarm dla Hiszpanii
„La Roja” spotka się w Atenach z Grecją i jeśli przegra, może nie znaleźć się nawet w barażach. Mecz sędziuje Szymon Marciniak. Spotkanie Rosji z Cyprem poprowadzi Daniel Stefański.
Eliminacje mistrzostw świata wchodzą w decydującą fazę, w listopadzie poznamy wszystkich zwycięzców grup, którzy zapewnią sobie bezpośredni awans do finałów, a także uczestników baraży. Dwie reprezentacje już są pewne udziału w katarskim turnieju. Niemcy awansowali pierwsi, następnego dnia zrobiła to Dania i to bez straty punktów i bramki.
Z „Ibrą” na finiszu
Cztery reprezentacje uczestniczące w Final Four Ligi Narodów w październiku nie grały o punkty eliminacji mundialu i powracają do gry na finisz rywalizacji. Włochom, Francji i Belgii nieobecność nie zaszkodziła, pozostały na pierwszych pozycjach w grupach. Belgowie mieli nawet cichą nadzieję, że Walijczykom powinie się noga w Estonii i stracą punkty, co przesądzi o ich awansie, ale tak się nie stało. Teoretycznie Walia nadal może im zagrozić. Absencja skomplikowała za to sytuację Hiszpanii. Nie dość, że nie wygrała Ligi Narodów ulegając w finale Francji, to jeszcze została wyprzedzona w grupie przez Szwecję, która pokonała Kosowo i Grecję. „Trzy korony” grały bez Zlatana Ibrahimovicia, ale jego obecność w kadrze jest bardziej motywująca, niż wynikająca ze sportowych potrzeb. „Ibra” miał niefortunny rok. W marcu powrócił do kadry po kilkuletniej przerwie, jednak kontuzja sprawiła, że nie zagrał w finałach Euro 2020 i opuścił też wrześniowe i październikowe mecze eliminacji mistrzostw świata. Teraz jest w kadrze i może przyczynić się do tego, że Szwecja wygra grupę. Zagra jutro z Gruzją o 18.00 i jeśli wygra, powiększy przewagę nad Hiszpanią do 5 punktów wywierając na nią wielką presję.
Tylko zwycięstwo
Hiszpania będzie znała wynik Szwecji, gdy w Atenach rozpocznie mecz z Grecją, z którą w 1. kolejce straciła punkty remisując w Granadzie 1:1. Jeśli przegra lub zremisuje, Szwecja będzie poza jej zasięgiem. Żeby awansować Hiszpanie będą musieli więc wygrać w Atenach i trzy dni później w Sewilli pokonać też Szwecję. Najbardziej czarny scenariusz jest taki, że przegrywając z Grecją i remisując lub przegrywając ze Szwecją mogą nie znaleźć się nawet w barażach! Grecja kończy eliminacje dwoma meczami w Atenach, gdzie podejmować będzie jeszcze Kosowo. We wrześniu pechowo zremisowała z nim w Prisztinie 1:1 tracąc gola w 92 minucie. Po tym meczu greckie media spisywały swoją drużynę na straty, ale jak widać szansa pozostaje. Wygrywając te dwa mecze Grecja może być w tabeli druga. Najpierw musi pokonać Hiszpanię na stadionie Olimpijskim w Atenach, gdzie Szwecja przegrała 1:2. Będzie gorąco, Szymona Marciniaka czeka najtrudniejsze zadanie w tych eliminacjach, w których sędziuje czwarty mecz i drugi z udziałem w Grecji. W marcu prowadził jej spotkanie z Gruzją w Salonikach, bez udziału publiczności. Poza tym był rozjemcą meczów Norwegia – Holandia i Szkocja – Izrael. Goście żadnego nie wygrali…
Serbia też ma strzelców
Zagrożona brakiem awansu jest także Portugalia. Traci punkt do Serbii, obie reprezentacje są niepokonane i mają już zapewnione przynajmniej baraże. Serbię czeka tylko jeden mecz w niedzielę z Portugalią na Estadio Da Luz w Lizbonie. Portugalia zagra jutro w Dublinie z Irlandią i od wyniku tego meczu zależy, jak wyglądać będą jej szanse w ostatnim starciu z Serbami. W Belgradzie był remis 2:2, to jedyny mecz w którym Portugalczycy stracili punkty, Serbom przytrafiło się to jeszcze z Irlandią na wyjeździe. Jeśli Portugalia również uzyska w Dublinie remis, obejmie prowadzenie w tabeli. Liczy na Cristiano Ronaldo, który zdobył w tych eliminacjach 6 goli, ale lepszy od niego o jedno trafienie jest Aleksandar Mitrović. Serbowie mają jeszcze inny ofensywny atut, Duszana Vlahovicia. 21-letni napastnik Fiorentiny jest rewelacją Serie A. W ubiegłym sezonie zdobył w lidze włoskiej 21 goli, teraz ma już 8 i jest na 3. miejscu klasyfikacji strzelców. Zadebiutował w reprezentacji przed rokiem, zdobył dotąd 6 goli, z tego 4 w eliminacjach mundialu. Serbia w tym roku zagrała 12 meczów i doznała tylko jednej porażki z Japonią 0:1 w Kirin Challenge Cup.
Rosja czy Chorwacja?
Podobna sytuacja jak w grupie A jest w grupie H, gdzie Rosji i Chorwacji konkurenci zagrozić już nie mogą i o kolejności powinien zdecydować ostatni ich mecz 14 listopada w Splicie. Trudno oczekiwać wstrząsów w jutrzejszych spotkaniach Rsji z Cyprem w St. Petersburgu, gdzie rozjemcą będzie Daniel Stefański, oraz Chorwacji z Maltą na Ta’Qali. Rywalizują o prymat gospodarz poprzedniego mundialu i Chorwacja, która na jego boiskach została wicemistrem świata, jednak dużo straciły z animuszu sprzed trzech lat. Grupa jest słaba. Chorwacja przegrała na inaugurację ze Słowenią, trzy dni później Rosja ze Słowacją i nie miało to dla nich żadnych przykrych konsekwencji. Rosjanie mają nowego selekcjonera Walerija Karpina, duże problemy kadrowe, nie grają dobrze, punkty zdobywają z trudem. Chorwaci skomplikowali sobie sytuację remisem ze Słowacją w ostatnim meczu w Osijeku, dali się wyprzedzić Rosjanom i zapewne to był przełomowy moment kwalifikacji i „sborna” swojej szansy nie przegapi.
Flick przed rekordem
Niemcy pierwszy mecz w eliminacjach na swoim boisku przegrali z Macedonią Północną 1:2. To był ich najgorszy występ, jedyny w którym stracili punkty. To były ostatnie miesiące pracy Joachima Loewa. Jego następca Hansi Flick serią pięciu zwycięstw przesądził sprawę i wygrywając 4:0 w Skopje Niemcy nie tylko zrewanżowali się Macedończykom, ale też przesądzili o awansie. Dzisiaj zagrają w Wolfsburgu z Liechtensteinem i jeśli Flick odniesie 6. zwycięstwo, będzie miał najlepszy start z wszystkich selecjonerów reprezentacji Niemiec.
– To ostatni mecz u siebie w 2021 roku i chcemy podążać drogą, na którą weszliśmy jesienią – powiedział Flick.
– Chcemy dać widzom dobrą zabawę, sprawić radość bardzo dobrym występem.
W poniedziałek Flick uzupełnił kadrę Jonathanem Tahem z Bayeru Leverkusen. Gestem w stosunku do miejscowych kbiców jest powołanie debiutanta Lucasa Nmechy z Wolfsburga. Po meczu z Liechtensteinem Flick chce odesłać część zawodników do klubów i oszczędzić im trudów podróży do Armenii na ostatnie spotkanie.
Pożegnanie Joachima Loewa
W Wolfsburgu mecz bez stawki, słaby przeciwnik, sędziuje kobieta, Chorwatka Ivana Martinczić. Szykuje się miły wieczór, w trakcie którego nastąpi oficjalne pożegnanie Joachima Loewa. Miało odbyć się we wrześniu, ale sytuacja spowodowana pandemią spowodowała przesunięcie terminu. Zostanie uhonorowany przez Niemiecki Związek Piłkarski za 15 lat pracy, zwieńczonych mistrzostwem świata w 2014 roku.
– Dla mnie jest najlepszym trenerem reprezentacji, jakiego kiedykolwiek mieliśmy. Po prostu inaczej zaaranżował niemiecką piłkę nożną – komplementował go Flick w wypowiedzi dla niemieckiej agencji DPA. Loew był na pierwszym miejscu wśród selekcjonerów europejskich reprezentacji. Teraz liderem został Koldo Alvarez, trener Andory, najbliższego rywala polskiej reprezentacji. Prowadzi ją 12 rok. Przynajmniej w takiej klasyfikacji Andora jest na czele.
Program meczów
11 listopada 2021 (godz. 20.45)
Grupa A
Azerbejdżan – Luksemburg (18.00)
Sędziuje Manuel Schuettengruber (Austria).
Irlandia – Portugalia
Sędziuje Jesus Gil Manzano (Hiszpania).
Grupa B
Gruzja – Szwecja (18.00)
Sędziuje Serdar Gozubuyuk (Holandia).
Grecja – Hiszpania
Sędziuje Szymon Marciniak (Polska).
Grupa H
Rosja – Cypr (18.00)
Sędziuje Daniel Stefański (Polska).
Malta – Chorwacja
Sędziuje Deniz Aytekin (Niemcy).
Słowacja – Słowenia
Sędziuje Mattias Gestranius (Finlandia).
Grupa J
Armenia – Macedonia Północna (18.00)
Sędziuje Jose Maria Sanchez Martinez (Hiszpania).
Niemcy – Liechtenstein
Sędziuje Ivana Martinczić (Chorwacja).
Rumunia – Islandia
Sędziuje Siergiej Karasiew (Rosja).
Fot. PressFocus
