Emocje rosną. Liczy na oklaski. Zmienia kalendarz!

Jak zwykle na naszych Czytelników czeka bogaty serwis informacyjny z wielu dyscyplin sportowych. Materiały informacyjne, komentarze, opinie, aktualne wydarzenia.


Emocje rosną
Fot. PressFocus

W Zabrzu czuć narastające napięcie przed sobotnimi derbami z Piastem. Górnicy chcieliby podtrzymać swoją dobrą formę, ale będzie o to bardzo trudno. Piłkarze 14-krotnych mistrzów Polski trochę sobie odpoczęli od gry w piłkę. W ostatniej kolejce nie wybiegli na boisko, bo ich mecz z Rakowem został przełożony z racji europejskich wojaży częstochowian. To dało trenerowi Janowi Urbanowi więcej czasu na przygotowanie się do ważnego dla kibiców spotkania. Nie bez kłopotów pokonana została Stal Mielec, a w dużo lepszym stylu padła białostocka, niezdobyta do momentu przyjazdu Górnika twierdza Jagiellonii. Na fali tej euforii zabrzanie pracują przez ostatnie dwa tygodnie. Więcej w „Sporcie”


Liczy na oklaski
Fot. Norbert Barczyk/PressFocus

Derby kojarzą się z antagonizmami i wrogą atmosferą, ale Damian Kądzior to piłkarz, który wzbudza sympatię zarówno po stronie Górnika, jak i Piasta. Życie piłkarza jest przewrotne, a Damian Kądzior nie należy do tych zawodników, którzy palą za sobą mosty, czy źle żyją z trenerami. Pomocnik zawsze stara się być szczery i fair wobec drugiej strony. Dlatego od dawna podkreśla wdzięczność i sympatię do Górnika. Nawet teraz, gdy jest piłkarzem Piasta Gliwice. – Od razu po transferze do Piasta sprawdzałem kiedy mecz z Górnikiem no i teraz będzie, od razu wyjazdowy, derbowy – zaciera ręce piłkarz, który… ogląda wszystkie mecze zabrzan. Więcej w „Sporcie”


Napastnik zmienia kalendarz
Fot. Marcin Bulanda/PressFocus

Po niedzielnym meczu z Chrobrym czeka katowiczan przerwa od walki o ligowe punkty. Zamiast boju z Arką, przy Bukowej dojdzie do kibicowskiego święta, czyli towarzyskiego spotkania z Banikiem Ostrawa. Opadł już kurz po klasyku z Zagłębiem Sosnowiec, w którym GieKSa świętowała pierwsze w sezonie zwycięstwo. Były wielkie emocje, szał na trybunach, a w niedzielę przyjdzie jej zagrać w okolicznościach o 180 stopni odmiennych – bez udziału publiczności zagra z Chrobrym na obiekcie w Polkowicach, który posłuży głogowianom na czas remontu ich stadionu, a dokładnie – instalacji podgrzewanej murawy. Więcej w „Sporcie”


Jeszcze w piątkowym wydaniu „Sportu”:
  • Zaproszenie na kolejkę. Mecze z udziałem Lecha Poznań i Pogoni Szczecin obdarzone są dawką dodatkowych emocji. Rozmowa z Marcinem Kaczmarkiem, byłym piłkarzem min. Lechii Gdańsk i Pogoni Szczecin
  • Krzysztof Kubica po raz pierwszy zagra w Zabrzu przeciwko Piastowi. Patryk Sokołowski w zeszłym sezonie przy Roosevelta wygrał
  • Bez rozgrzewki. Patrząc na dokonania Rakowa Częstochowa, nie tylko te z minionych miesięcy, lecz również minionych tygodni, zyskuje się wiarę, że trzymająca się kupy, ambitna, rzetelna – po prostu porządna – robota daje spektakularne wyniki
  • Gospodarze będą zdecydowanym faworytem potyczki Miedzi z GKS-em 1962 Jastrzębie, ale dwie ostatnie wizyty jastrzębian w Legnicy nie były tylko kurtuazyjne
  • Adam Deja to jeden z najzdolniejszych piłkarzy, jacy w ostatnich latach objawili się na Opolszczyźnie. Nigdy nie grał w Odrze, a w sobotę będzie chciał odebrać jej punkty w barwach gdyńskiej Arki
  • Nie wiem, jak koledzy, ale ja nie czuję takiej presji. Na pewno jednak chcielibyśmy zmieścić się w czołowej szóstce i powalczyć o awans do ekstraklasy – mówi Damian Tront, pomocnik Miedzi Legnica
  • Dla Daniela Mikołajewskiego poniedziałkowe zwycięstwo ze Skrą było szczególne. Pierwszy raz jako zawodnik Podbeskidzia wygrał mecz w rodzinnym mieście
  • Nawet bez Roberta Lewandowskiego Bayern Monachium potrafi strzelać dużo goli. Kwestia napastników robi się jednak w Niemczech coraz gorętsza
  • Podnoszenie ciężarów. W hali gdańskiego Atlety rozgrany zostanie 26. Memoriał Waldemara Malaka, brązowego medalisty igrzysk olimpijskich w Barcelonie, którego okrutny los zabrał z tego świata
  • Zawiercianie przybywają na zgrupowaniu w Czarnogórze. W meczu kontrolnym pokonali reprezentację tego kraju. – Jak na pierwszy sparing było całkiem nieźle – powiedział środkowy „jurajskich rycerzy” Michał Szalacha
  • Bez kalkulacji. Polki zakończyły fazę grupową z czterema zwycięstwami i jedną porażką, co dało im drugie miejsce. W niedzielę w 1/8 finału zagrają z Ukrainą

Foto główne: PressFocus