Bielszczanki zmiotły rywalki z parkietu. Seria zwycięstw trwa

Bielszczanki w meczu Enea PTPS Piła – BKS Profi Credit potwierdziły wysoką formę, w której utrzymują się już od dłuższego czasu. I w efektownej wygranej nie przeszkodziły im roszady w wyjściowym składzie przeprowadzone przez trenera Bartłomieja Piekarczyka. Szkoleniowiec dał odpocząć rozgrywającej Julii Nowackiej oraz atakującej Katarzynie Koniecznej.

Przez dwa sety przyjezdne niepodzielnie panowały na parkiecie. Były lepsze w każdym elemencie. Dokładniej przyjmowały, mocniej atakowały, były skuteczniejsze w bloku oraz podbijały w obronie wiele piłek. I gdy wydawało się, że spokojnie wygrają, straciły koncentrację. W trzeciej partii, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zatraciły umiejętność gry w siatkówkę. Przegrywały już 10:17. Dopiero wtedy się ocknęły. Dobrą zmianę dała Marta Wellna, znów swoje w ataku zaczęła robić Olivia Różańska i po chwili był już remis (20:20). W końcówce siatkarki z Bielska-Białej poszły za ciosem.

 

Enea PTPS Piła – BKS Profi Credit Bielsko-Biała 0:3 (12:25, 19:25, 22:25)

PIŁA: Szpak (2), Strantzali (6), Stencel (7), Azizowa (10), Kaczorowska (9), Trojan (3), Lemańczyk (libero) oraz Pawłowska (libero) Chrzan, Kobus (1), Słonecka (1). Trener Alessandro CHIAPPINI.

BIELSKO-BIAŁA: Krajewska (5), Różańska (8), Świrad (10), Jagodzińska (10), Mucha (14), Moskwa (7), Maj-Erwardt (libero) oraz Kozyra, Herelova, Wellna (3). Trener Bartłomiej PIEKARCZYK.

Sędziowali Marek Heyducki (Puck) i Grzegorz Sołtysiak (Koszalin). Widzów 920.

Przebieg meczu

[I:] 4:10, 7:15, 9:20, 12:25.

[II:] 5:10, 8:12, 9:15, 19:25.

[III:] 10:5, 15:7, 20:17, 22:25.