Erik Janża: To był szok i zaskoczenie

Rozmowa z Erikiem Janżą, obrońcą Górnika Zabrze.


Jak szatnia Górnika zareagowała na zwolnienia trenera Jana Urbana?

Erik JANŻA: – Powiem tak, jest trudno, bo mieliśmy bardzo dobre relacje ze szkoleniowcem zarówno jeśli chodzi o boisko, ale także poza nim. Wydaje mi się, że wszyscy żałują, że trener odszedł, że nie ma go już z drużyną, ale taka jest piłka, my mamy robić swoje, zarząd swoje. Chyba oni najlepiej wiedzą co i jak dalej będzie. Jest trudno, ale staramy się patrzeć na wszystko pozytywnie tak, żeby jak najlepiej przygotować się do nowych rozgrywek.

Jest pan jednym z najbardziej doświadczonych zawodników w kadrze klubu z Zabrza, a z niejednego piłkarskiego pieca jadł pan już chleb, bo poza rodzinna Słowenią grał pan jeszcze też na Cyprze, w Chorwacji i w Czechach. Jak pan zareagował na zwolnienie Jana Urbana?

Erik JANŻA: – Na pewno szok i zaskoczenie, jedno i drugie. Myślę, że w tym zakończonym sezonie zrobiliśmy dobry wynik, nie wyglądało to źle. Może nie najlepiej zaczęliśmy rozgrywki, ale potem pokazaliśmy jakość i swój styl gry. Szkoda, szkoda że Jana nie ma już z nami. Ten pierwszy sezon był dla niego takim poznaniem nas wszystkich, teraz – gdyby zrobił swoje transfery – to byłoby pewnie lepiej. Jest jednak jak jest. My zawodnicy niewiele możemy tutaj zrobić. Mamy zrobić swoje, wykonać swoją pracę. Mam nadzieję, że będzie jednak dobrze, bo mamy niezłą drużynę. Brakuje jeszcze kilku stoperów, ale jest jeszcze czas. Ja jestem optymistą.

Już wiece kto będzie waszym nowym szkoleniowcem? To interesuje i was i kibiców Górnika.

Erik JANŻA: – Nie wiemy jeszcze, wiemy że jest kilku kandydatów, dwie-trzy osoby, ale nie wiemy kto, ani skąd. Czekamy, a z tego co wiem, to nazwisko ma być znane w tym tygodniu.

Na razie treningi prowadzi z wami Piotr Gierczak, były piłkarz Górnika i trener trzecioligowych rezerw. Te zajęcia różnią się od tego co było z trenerem Urbanem czy nie?

Erik JANŻA: – Robimy to samo co było wcześniej zaplanowane u trenera Urbana. Idziemy dalej w tym samym kierunku, bo są ci sami asystenci. Nie ma tutaj żadnych zmian i idziemy torem wyznaczonym przez poprzedniego szkoleniowca.

Za wami pierwszy letni sparing z Górnikiem Brzeszcze. Pan wyprowadził drużynę na murawę jako kapitan. Po odejściu Przemysława Wiśniewskiego to Erik Janża będzie nowym kapitanem zabrzan?

Erik JANŻA: – Nie wiem, to już zadecyduje nowy szkoleniowiec. To już nie leży w mojej gestii. Ja mam grać, trenować i robić na boisku swoje. A jak zdecyduje nowy trener to zobaczymy. Co do mnie, to drugi raz byłem kapitanem Górnika. Za pierwszym razem było to na początku roku w grze sparingowej z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

W Górniku jest dwóch nowych piłkarzy, to doświadczony Paweł Olkowski i młody napastnik Szymon Włodarczyk. Jak ich pan ocenia?

Erik JANŻA: – Na pewno są wzmocnieniem. O Pawle nie ma co za dużo gadać, bo to doświadczony zawodnik, który występował w bardzo dobrych klubach. Młody napastnik z Legii Włodarczyk, to co widziałem na treningach, to jest bardzo dobry w wykończeniu akcji, widać to na zajęciach. Będzie tylko na plus.


Na zdjęciu: W sobotnim meczu w Brzeszczach Erik Janża (drugi z lewej) był kaptanem „górników”.

Fot. Dariusz Hermiesz/gornikzabrze.pl