Europejskie puchary, Zalewski gra o półfinał

Olympique Marsylia będzie bronić nieznacznej zaliczki w wyjazdowym starciu z PAOK-eim Saloniki w ćwierćfinale Ligi Konferencji. Jeżeli chodzi o Arkadiusza Milika, to nic nie wskazuje na to, by napastnik reprezentacji Polski mógł w Grecji wystąpić.


Przypomnijmy, że Polak, który był pod koniec marca w dobrej formie i strzelał wiele bramek, doznał kontuzji mięśniowej w meczu towarzyskim ze Szkocją. Nie zagrał ze Szwedami, a następnie opuścił trzy mecze Marsylii. Po tym, jak złapał uraz, mówiło się, że czeka go ok. 2-3 tygodniowa przerwa. Mijają właśnie trzy tygodnie i nasz piłkarz nadal nie jest gotowy do gry.

Nicola Zalewski (na zdjęciu) będzie zatem jedynym Polakiem, który powalczy dziś o półfinał Ligi Konferencji – bo dodajmy, że w Lidze Europy nie mamy żadnego przedstawiciela. Nasz młody piłkarz sukcesywnie zdobywa zaufanie Jose Mourinho. Odkąd wywalczył sobie miejsce w ligowym składzie Romy (w drugiej połowie lutego tego roku), rzymski zespół nie przegrał ani jednego spotkania Serie A (5 zwycięstw, 2 remisy).

Dziś jednak na Stadio Olimpico zespół naszego zawodnika musi odrabiać straty po sensacyjnej porażce w pierwszym meczu w Norwegii. Rzymianie winę za przegraną zrzucali wówczas na to, że musieli grać na sztucznej murawie. Teraz takiej przeszkody nie będzie i Włosi są przekonani, że wyeliminują Bodo/Glimt.

Jeżeli chodzi o Ligę Europy, to w każdej parze sprawa jest otwarta. Delikatną przewagę psychologiczną nad rywalami mają drużyny, które pierwsze mecze remisowały 1:1 na wyjazdach, a takie przypadki były aż trzy. Jeden z nich to rywalizacja Barcelony z Eintrachtem Frankfurt. „Duma Katalonii” miała w pierwszym spotkaniu sporo szczęścia.

– Jestem przekonany, że rewanż będzie inny. Rywal grał bardzo dobrze, a my nie najlepiej i dlatego wynik 1:1 przed meczem u siebie jest pozytywny – podkreślił Xavi, szkoleniowiec Barcelony. Trener Eintrachtu Oliver Glasner, który już przed pierwszym spotkaniem przekonywał, że wcale „Barcy” się nie boi, kontynuował swoją narrację.

– Jedziemy tam, by awansować do półfinału Ligi Europy. Nasza pozycja przed rewanżowym spotkaniem jest dobra. Przygotujemy się do meczu najlepiej, jak się da – podkreślił opiekun drużyny z Frankfurtu. Eintracht jest jednym z dwóch niemieckich zespołów, który walczy o półfinał LE. Drugim jest RB Lipsk, mierzący się z Atalantą Bergamo. To ostatnie dwa zespoły z Bundesligi, które pozostały w rywalizacji na międzynarodowej arenie w tym sezonie.

Ćwierćfinały Ligi Europy

Czwartek, 14 kwietnia, godz. 18.45

  • Atalanta Bergamo – RB Lipsk. (Pierwszy mecz 1:1)

Godz. 21.00

  • FC Barcelona – Eintracht Frankfurt. (Pierwszy mecz] 1:1)
  • Olympique Lyon – West Ham. (Pierwszy mecz 1:1)
  • Rangers FC – Sporting Braga. (Pierwszy mecz 0:1)

Ćwierćfinały Ligi Konferencji

Czwartek, 14 kwietnia, godz. 18.45

  • PSV Eindhoven – Leicester. (Pierwszy mecz 0:0)
  • AS RomaBodoe/Glimt. (Pierwszy mecz 1:2)
  • PAOK Saloniki – Olympique Marsylia. Pierwszy mecz 1:2)
  • Slavia Praga – Feyenoord Rotterdam. (Pierwszy mecz 3:3)

Fot. PressFocus