Filip Starzyński: Górnik nie miał zbyt wiele do powiedzenia

Z Górnikiem nie namęczyliście się zbytnio, bo od początku dominowaliście. To była łatwa wygrana?
Filip STARZYŃSKI: Nie, nie była łatwa. Ja przede wszystkim cieszę się z tego, że dobrze zagraliśmy, bo w poprzedniej kolejce zupełnie nie wyszła nam druga połowa z Cracovią. Byliśmy z tego powodu źli na siebie. A co do meczu z Górnikiem – po naszej stronie było sporo jakości, dobrze i szybko graliśmy piłką, tak, że zabrzanie nie mieli wiele do powiedzenia.

Jak się panu pracuje z trenerem Martinem Szevelą?
Filip STARZYŃSKI: Dobrze, tyle tylko, że jeszcze za rzadko na boisku pokazujemy to, co powinniśmy. W naszej grze jest za dużo przestojów. Jest tak, że jedną połowę gramy dobrze, a drugą słabo. Miejmy nadzieję, że tą ofensywną piłkę, którą trener chce żebyśmy grali, będzie z naszej strony znacznie więcej. No i że będzie tak przez cały mecz, a nie tylko we fragmencie spotkania.  

Jest pan jednym z wielu zawodników, którym już za niewiele ponad pół roku kończy się umowa z Zagłębiem. Przedłuży pan umowę z lubińskim klubem?
Filip STARZYŃSKI: Rozmowy trwają. Zobaczymy, jak się wszystko potoczy.


Zobacz jeszcze: Opinie trenerów po meczu Zagłębie Lubin – Górnik Zabrze