Firma z Sopotu postawi GieKSie stadion?

Jedna z pięciu ofert złożonych w przetargu na budowę kompleksu sportowego w Katowicach zmieściła się w założonym przez miasto budżecie. NDI stawiała już w mieście baseny, modernizowała rynek, a obecnie odpowiada za powstanie węzła drogowego w Giszowcu.


Pięć firm zgłosiło się do przetargu na budowę kompleksu sportowego ze stadionem i halą w Katowicach, w sąsiedztwie autostrady A4 i rejonie ulic Dobrego Urobku, Upadowej oraz Bocheńskiego. Koperty z ofertami zostały otwarte wczoraj o 9.00. Jedna z nich – NDI SA z Sopotu – zmieściła się w założonym przez katowicki magistrat budżecie, czyli niecałych 230 milionach złotych brutto.

Rozstrzał 100-milionowy!

NDI wyceniła budowę kompleksu na 205,2 mln zł brutto. Oferty pozostałych firm były znacznie wyższe. 260,8 mln zł brutto to propozycja warszawskiego Mostostalu, 264,1 mln zł brutto – firmy Mirbud ze Skierniewic, 267,2 mln zł brutto – stołecznego Budimeksu, zaś aż na 305,7 mln zł brutto koszt powstania stadionu, hali, dwóch boisk i niezbędnej infrastruktury towarzyszącej określiło Bielskie Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego – o ponad 100 milionów więcej od najniższej oferty!

– Odczucia są pozytywne. Cieszy mnie, że jest zainteresowanie budową obiektu. Wpłynęło pięć ofert, a to poważna inwestycja. Nie mamy w kraju wielu firm będących w stanie podjąć się takiej realizacji. Nierzadko zdarza się, że wszystkie oferty przekraczają założony przez inwestora budżet. Można się cieszyć, że w tym wypadku tak nie jest, bo w cenie zmieściła się firma NDI, która jest w mieście znana – mówi Krzysztof Pieczyński, przewodniczący Komisji Kultury, Promocji i Sportu przy katowickiej radzie miasta.

Ich pierwszy stadion?

Sopocka firma NDI w ostatnich latach wybudowała w Katowicach dwa miejskie baseny – w Brynowie i Szopienicach. Przebudowywała centrum Katowic z rynkiem za ponad 120 mln zł, modernizowała – jak w kilku innych miastach województwa śląskiego – torowiska tramwajowe, na przełomie wieków to ona postawiła charakterystyczny wieżowiec przy ul. Chorzowskiej 50, zaś od 2018 roku uczestniczy przy wielkiej budowie węzła drogowego między drogami krajowymi nr 81 i 86 w rejonie Giszowca.

NDI nie ma doświadczenia w budowie stadionów; by wystartować w przetargu, wystarczyło jednak wykazać wykonanie inwestycji sportowej o wartości 20 mln zł brutto. Wymóg spełniła choćby jednym z dwóch katowickich basenów (oba kosztowały ponad 24 mln zł).

Większe doświadczenie

– NDI modernizowała Rynek, obecnie pracuje przy ogromnym węźle drogowym w Giszowcu, wybudowała u nas dwa baseny, z których katowiczanie korzystają i są zadowoleni. Oczywiście niczego nie można przesądzać – dodaje Pieczyński.

Inne firmy, które zgłosiły się do przetargu, są bardziej doświadczone w realizowaniu tego typ inwestycji. Skierniewicki Mirbud postawił halę w Gliwicach, a obecnie buduje stadiony w Łodzi (ŁKS) i Płocku. Bielskie Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego postawiło stadion czy halę w Bielsku-Białej, a obecnie buduje Zagłębiowski Park Sportowy w Sosnowcu.

Warszawski Mostostal stawiał stadion w Tychach, Tauron Arenę w Krakowie czy Atlas Arenę w Łodzi, a w Katowicach modernizował „Spodek” czy – obecnie – buduje duży akademik przy ul. Paderewskiego. W portfolio stołecznego Budimeksu znajdziemy stadiony w Lublinie i Gdyni, czy katowickie siedziby Muzeum Śląskiego oraz Sądu Okręgowego.

Uzbrójmy się w cierpliwość

Co teraz? – Wybór wykonawcy to nie kwestia tygodnia ani nawet miesiąca. Może to trwać kilka miesięcy. Komisja przetargowa przystępuje do pracy, weryfikacji dokumentów, będzie ewentualnie wzywać oferentów do uzupełnienia dokumentacji, potem przystąpi do oceny ofert. Pamiętajmy, że wybór wykonawcy uprawomocnia się dopiero po 10 dniach, a inni oferenci mają wtedy czas na odwołanie do KIO, co z automatu może wydłużyć całą procedurę. Jestem jednak optymistą i wierzę, że jesienią zacznie się budowa stadionu – przekonuje przewodniczący Komisji Kultury, Promocji i Sportu.

Miasto w ubiegłym roku deklarowało, że chce, by w 2021 roku została wbita symboliczna pierwsza łopata. Od dnia podpisania umowy wykonawca będzie miał 3 lata na zbudowanie kompleksu, który wedle najbardziej optymistycznego scenariusza w 2024 roku ma być gotowy.

W ramach inwestycji powstanie stadion o pojemności 14 896 miejsc, hala na 2792 miejsca, dwa pełnowymiarowe trawiaste boiska z budynkiem socjalnym oraz niezbędną infrastrukturą towarzyszącą – jak parkingi, promenady dla pieszych czy drogi łączące teren kompleksu z ulicami Bocheńskiego, Upadową i Załęską Hałdą.

W tym zamknąć ma się 1. etap inwestycji. Ten drugi, zakładający usprawnienie infrastruktury towarzyszącej oraz 4 kolejne boiska treningowe, na razie został – z przyczyn oszczędnościowych – odłożony na półkę.

Bez komentarza

Miasto zabezpieczyło środki na tę inwestycję z zasobów własnych oraz emisji obligacji (wcześniej Bank Rozwoju Rady Europy odmówił Katowicom kredytu). W 2021 roku zapisano na tę inwestycję 22,1 mln (7,1 ze środków własnych, 15 mln z obligacji), w 2022 – 76,7 mln (10,7+66), w 2023 – 77,7 mln zł (8,7+69) zaś w 2024 – 60,9 mln (tylko środki własne).

W biurze prasowym katowickiego Urzędu Miasta poinformowano nas, że na tym etapie przetargu wypowiedzi prezydenta Marcina Krupy albo któregoś z jego zastępców nie będzie. „To było dopiero otwarcie ofert, proces jeszcze trwa. Komentować będziemy mogli po szczegółowej analizie ofert” – usłyszeliśmy.

Piotr Koszecki ze Stowarzyszenia Kibiców „SK 1964” i portalu gieksa.pl podkreśla, że fani GieKSy czekają na efekty. – Czyli na wybudowanie stadionu i możliwość oglądania spotkań na nowym stadionie. W piątek mieliśmy jeden z wielu etapów, który prowadzi do tego celu. Myślę jednak, że takim milowym i bardziej zauważalnym krokiem dla większości fanów będzie wbicie pierwszej łopaty. I oby to stało się jak najszybciej. Trudno mi oceniać ceny i wykonawców, bo się na tym nie znam. Na pewno jesteśmy znowu krok bliżej, ale droga jeszcze daleka – przyznaje Koszecki.



230 MILIONÓW ZŁOTYCH brutto są gotowe wyłożyć Katowice na nowy stadion i halę.


Gotowi postawić Katowicom stadion

  • 205,2 – NDI SA (Sopot)
  • 260,8 – Mostostal (Warszawa)
  • 264,1 – Mirbud (Skierniewice)
  • 267,2 – Budimex (Warszawa)
  • 305,7 – BPBP (Bielsko-Biała)

(wszystkie kwoty podane w milionach złotych brutto)


Na zdjęciu: Taki obiekt w Katowicach trzeba będzie poczekać co najmniej do 2024 roku.

Fot. RS Architekci