Formuła 1. Francuska próba zrzucenia Mercedesa

W klasyfikacji generalnej Hamilton ma 162 pkt, Bottas – 133, a trzeci Niemiec Sebastian Vettel (Ferrari) równe 100. Kolejna runda cyklu – Grand Prix Francji – odbędzie się w niedzielę.

Dwa tygodnie temu w Kanadzie kierowcy Mercedesa nie dojechali wprawdzie do mety jako pierwsi, ale i tak na najwyższym stopniu podium stanął Hamilton, bo „zwycięzca”, Vettel, dostał 5-sekundową karę za zajechanie Brytyjczykowi drogi. Ferrari złożyło wniosek o ponowne rozpatrzenie tej decyzji, ale dotychczas włoski team nie otrzymał odpowiedzi.

Ferrari przyznaje, że nie ma jeszcze odpowiedzi na dominację niemieckiego rywala, ale szef teamu Mattia Binotto nie ma wątpliwości, że ta nadchodzi. – Wprowadziliśmy kilka poprawek. Nie są one rozwiązaniem wszystkich naszych problemów, ale dane, jakie dzięki nim pozyskamy, wyznaczą kierunek, w którym powinniśmy podążać – powiedział.

Będzie to drugi z rzędu wyścig na torze Paula Ricarda w miejscowości Le Castellet. Wcześniej Francji nie było w kalendarzu Formuły 1 przez prawie dekadę. W latach 1991-2008 rywalizowano na Magny-Cours, a obiekt w Le Castellet ostatnio był częścią mistrzostw świata w 1990 r.

Jeździł „jak opętany”

Tor znany jest m.in. Robertowi Kubicy, który rywalizował tam w innych cyklach – Formule 3 i World Series by Renault. Polak, podobnie jak jego kolega z Williamsa Brytyjczyk George Russell, na razie pozostają bez punktów w F1. – To bezpieczny tor, na którym nie brakuje długich prostych, ostrych zakrętów i tych łagodnych, które pokonuje się z dużą prędkością. Zwłaszcza na tych ostatnich duży nacisk wywierany jest na opony – powiedział Kubica.

Tradycyjnie dwa treningi odbędą się w piątek i jeden w sobotę. O godzinie 15.00 rozpoczną się kwalifikacje, niedzielny wyścig zaplanowano na niedzielę na 15.10.

Czołówka klasyfikacji generalnej kierowców (po 7 z 21 wyścigów):

1. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes GP) 162 pkt, 2. Valtteri Bottas (Finlandia/Mercedes GP) 133,3. Sebastian Vettel (Niemcy/Ferrari) 100,4. Max Verstappen (Holandia/Red Bull-Honda) 88,5. Charles Leclerc (Monako/Ferrari) 72,6. Pierre Gasly (Francja/Red Bull-Honda) 36… 20. Robert Kubica (Williams-Mercedes) 0.

CZY WIESZ, ŻE…

Jeśli Hamilton lub Bottas znów okażą się najlepsi, będzie to 10. z rzędu zwycięstwo Mercedesa w Grand Prix. Rekordowa seria w Formule 1 to 11 wygranych McLarena w 1988 roku.

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ