Fornalik: Łatwo nie było

Dominik NOWAK:

Mógłbym ocenić dwie połowy. Pierwsza była delikatnie mówić przespana przez mój zespół. To co raziło, to zbyt proste straty, a poza tym wykazywaliśmy się niecierpliwością. Nie potrafiliśmy przetrzymać piłki. Pod koniec pierwszej połowy nie upilnowaliśmy Parzyszka. Na drugą część zespół wyszedł z większym animuszem i agresją. Staraliśmy się odbierać piłkę. Bramka kontaktowa dała nam nadzieje i możliwość zdobycia punkty. Wygrał jednak zespół, który w przekroju całego spotkania miał trochę więcej atutów. Nie lubię się tłumaczyć i nie będę mówił, że mieliśmy w ostatnim tygodniu wiele meczów i wiele podróżowania.

Waldemar FORNALIK:

Obowiązkiem jest takie mecze wygrywać. Łatwo nie było, bo w pierwszej połowie nie było płynnej gry. Mimo tego strzeliliśmy dwa gole. Mieliśmy okazje na 3:0. Tak się nie stało i jak życie pokazało po golu kontaktowym było trochę nerwowości. Końcówka została jednak przez nas mądrze rozegrana. Udajemy się na przerwę ligową w dobrych nastrojach. Mamy swój plan na przerwę, będziemy robili swoje i mam nadzieję, że dyspozycja zostanie utrzymana.