Fortuna 1. Liga. Ta ostatnia niedziela…

Spory pytań przed ostatnią w tym sezonie kolejką I ligi.


Arka czy Widzew z awansem bezpośrednim? Kto z czterech kandydatów wskoczy na ostatniej prostej do barażów? Czy Kamil Biliński sięgnie po koronę króla strzelców? Jaki podział łupów w Pro Junior System? W niedzielę o 12.40 ostatnia kolejka sezonu zasadniczego Fortuna 1 Ligi!

W odróżnieniu od ekstraklasy i drugiej ligi, gdzie zostały już rozdane wszystkie albo prawie wszystkie karty, na środkowym poziomie polskiego szczebla centralnego znaków zapytania przed ostatnią serią gier jest znacznie więcej. Co prawda znamy już dziś pierwszego beniaminka ekstraklasy, czyli Miedź Legnica, komplet spadkowiczów w postaci Stomilu Olsztyn, Górnika Polkowice i GKS-u Jastrzębie, a także pierwszą parę półfinału baraży o awans, którą stanowią Korona Kielce i Odra Opole (mecz w Kielcach). Nie wiemy jednak jeszcze, kto obok Miedzi świętować będzie bezpośredni awans, wyłonionych została dotąd tylko połowa z czterech uczestników baraży. Traf chciał, że zespoły walczące o drugie i szóste miejsce grają ze sobą – Arka Gdynia podejmie Sandecję Nowy Sącz, a Widzew Łódź – Podbeskidzie Bielsko-Biała. To zwiastuje otwarty futbol z każdej strony, bo wszyscy muszą mierzyć w pełną pulę. A co za tym idzie – emocji w to wczesne niedzielne popołudnie powinno być multum! W gronie drużyn walczących o baraże najkorzystniej przedstawia się sytuacja Chrobrego Głogów, któremu wystarczy domowe zwycięstwo z Zagłębiem Sosnowiec. Pozostali kandydaci muszą oglądać się na rywali, licząc na pozytywne zbiegi okoliczności. Spójrzmy, kto i czego potrzebuje…


1. Widzew Łódź awansuje do ekstraklasy, jeśli:

  • wygra u siebie z Podbeskidziem Bielsko-Biała
  • zremisuje, a Arka Gdynia nie wygra u siebie z Sandecją Nowy Sącz
  • przegra, a Arka przegra z Sandecją

2. Arka Gdynia awansuje do ekstraklasy, jeśli:

  • wygra u siebie z Sandecją, a Widzew nie wygra z Podbeskidziem
  • zremisuje z Sandecją, a Widzew przegra z Podbeskidziem (wtedy przy równej liczbie punktów wyprzedzi łodzian dzięki lepszemu bilansowi bezpośrednich meczów)

3. Chrobry Głogów zapewni sobie udział w barażach z 6. miejsca, jeśli:

  • wygra u siebie z Zagłębiem Sosnowiec
  • zremisuje z Zagłębiem, Sandecja nie wygra w Gdyni, a Podbeskidzie nie wygra w Łodzi
  • Sandecja przegra w Gdyni, Podbeskidzie nie wygra w Łodzi, a ŁKS – w Katowicach

4. Sandecja Nowy Sącz awansuje do baraży z 6. miejsca, jeśli:

  • wygra w Gdyni, a Chrobry nie wygra z Zagłębiem
  • zremisuje w Gdyni, Chrobry przegra z Zagłębiem, Podbeskidzie nie wygra z Widzewem, a ŁKS nie wygra w Katowicach

5. Podbeskidzie Bielsko-Biała awansuje do baraży z 6. miejsca, jeśli:

  • wygra z Widzewem, Chrobry nie wygra z Zagłębiem, a Sandecja nie wygra w Gdyni

6. ŁKS Łódź awansuje do baraży z 6. miejsca, jeśli:

  • wygra w Katowicach, Chrobry przegra z Zagłębiem, Sandecja nie wygra w Gdyni, a Podbeskidzie nie wygra z Widzewem

Obok walki o dużą stawkę sportową, gra toczy się też o kasę z Pro Junior System. Pierwsza trójka klasyfikacji nie powinna już ulec zmianie, 1,6 mln zł brutto z PZPN zgarnie Skra Częstochowa, podium uzupełnią Chrobry (1,3 mln zł) i Arka (1,1 mln zł). Niżej może jednak dojść do przetasowań, jako że swe dziesiąte występy w sezonie (to minimum, by być zaliczanym do PJS) powinni rozegrać Jakub Kisiel ze Stomilu Olsztyn i Błażej Sapielak z Odry Opole. Dzięki swojemu młodemu bramkarzowi opolanie powinni przesunąć się z szóstej na czwartą pozycję (800 tys.), przeganiając GKS Katowice, który najpewniej po ostatniej kolejce spadnie z czwartej na szóstą lokatę (400 tys. zł). Piąty będzie Stomil (600 tys. zredukowane o połowę wskutek spadku).


W pewnym sensie powiązany z bitwą o awans i baraże jest też pojedynek o tytuł I-ligowego króla strzelców. Na wyciągnięcie ręki ma go Kamil Biliński. Snajper Podbeskidzia ma na koncie 19 bramek – o 2 trafienia wyprzedza Szymona Sobczaka z Zagłębia Sosnowiec. W teorii nic tu nie powinno się już wydarzyć, skoro sosnowiczanie i bielszczanie jadą na tak trudne tereny, do tak zdeterminowanych rywali, jak Widzew i Chrobry. Ale to ostatnia kolejka. Nie takie cuda się działy!


Na zdjęciu: Wiosna w I lidze zaczęła się od meczu Widzewa z Arką, zakończonego zaskakującym wynikiem 2:5, a zakończy – korespondencyjną walką tych drużyn o 2. miejsce, oznaczające bezpośredni awans do elity.
Fot. Adrian Mielczarski/Pressfocus