38-letni szkoleniowiec, który pracował z piłkarzami Foto-Higieny od 21 stycznia 2016 roku (zastąpił wówczas Romualda Szukiełowicza) przyjął ofertę wrocławskiego Śląska (którego jest wychowankiem) i dołączył do sztabu drużyny rezerw. „Dymek” będzie pracował w nowym zespole na równych prawach z trenerem Piotrem Jawnym, który wprowadził rezerwy Śląska do III ligi.

– Pracowałem w Foto-Higienie 3,5 roku i postanowiłem szukać nowego wyzwania – stwierdził Dymkowski. – Prezes zrozumiał moją motywację i nie robił mi przeszkód w zmianie klubu. Wprawdzie nadal będę pracował z drużyną III-ligową, ale uważam, że robię krok do przodu w mojej przygodzie trenerskiej.

Marcin Dymkowski dzisiaj o godz. 14.00 ma się stawić w siedzibie Śląska, by załatwić wszystkie formalności związane z angażem, a o 17.30 po raz pierwszy poprowadzi trening wspólnie z Piotrem Jawnym. Miejsce zwolnione przez Dymkowskiego w Foto-Higienie zajął 40-letni Jacek Fojna, który ostatnio był trenerem IV-ligowego Górnika Wałbrzych. Nowy szkoleniowiec Foto-Higieny jeszcze w 2016 roku był zawodnikiem występującej w B-klasie Tęczy Bolesławice.

Z Foto-Higieny oprócz trenera Dymkowskiego odchodzi ponadto najlepszy snajper zespołu w poprzednim sezonie, Dominik Wejerowski. 27-letni pomocnik, który w poprzednim sezonie zdobył 20 bramek w 32 meczach, przeniósł się do innego trzecioligowca, Stali Brzeg.

Na zdjęciu: Marcin Dymkowski w zgodzie rozstał się w zespołem Foto-Higieny Gać i podjął pracę w Śląsku Wrocław.

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ