Kylian Mbappe otworzył drzwi

Premiera na katarskim turnieju Szymona Marciniaka i pierwsze w tym roku zwycięstwo Francji nad Danią, które zapewniło mistrzom świata awans do 1/8 finału.


Trzeci raz w tym roku zmierzyły się zespoły Francji i Danii, a także po raz drugi w fazie grupowej dwóch kolejnych mundiali. W Lidze Narodów dwukrotnie wygrała Dania przekreślając szanse Francji na obronę tytułu w tych rozgrywkach. Zdecydowanie większą wagę miał ich sobotni mecz w finałach mistrzostw świata, gdzie Francja także broni tytułu. Przed czterema laty w Rosji zremisowała z Danią 0:0, co zapewniło jej wygranie grupy. Teraz zwycięstwo 2:1 dało jej awans już przed ostatnią kolejką spotkań.

We francuskiej defensywie nastąpiły dwie zmiany będące konsekwencją pierwszego na turnieju meczu z Australią  Kontuzjowanego Lucasa Hernandeza zastąpił brat Theo, a na przeciwnej flance miejsce Benjamina Pavarda zajął Jules Kounde. Francuzi zaczęli spotkanie zdecydowanie szybciej i energiczniej niż z Australią, gdy pierwsi stracili bramkę. Dominowali na boisku, ale była w ich grze pewna nieporadość i brak kreatywności. Dobrze prezentował się Ousmane Dembele, natomiast Kylian Mbappe był niedokładny pod bramką. Duńczycy uciekali się do fauli i dość szybko Szymon Marciniak uspokoił ich dwukrotnie sięgając po żółtą kartkę. Po „główce” Adriena Rabiota wykazał się refleksem Kasper Schmeichel, natomiast bez trudu duński golkiper wyłapał piłkę po strzale Antoine’a Griezmanna. To były jedyne celne strzały, jakie oddali Francuzi w I połowie, próbowali 12-krotnie. Duńczycy też mieli dwa, ale oba były niecelne. Pod tym względem byli tak „śpiący”, jak 4 dni wcześniej z Tunezją.

W 56 minucie próbkę możliwości dał Mbappe, „urwał się” Andersenowi, piłkę po jego strzale Schmeichel wybił na rzut rożny. To pobudziło Francuzów. Po 4 minutach w znakomitej sytuacji znalazł się Griezmann, ale strzelił metr nad poprzeczką, a po kolejnej minucie Francuzi triumfowali. Theo Hernandez wyłożył piłkę Mbappe, który zdobył 30. bramkę w reprezentacji. Francuzi sądzili, że teraz będzie im łatwiej, a tymczasem dostali zimny prysznic. Po rzucie rożnym Christiana Eriksena wbiegający w pole karne Christensen pokonał Hugo Llorisa. Pierwszy celny strzał przyniósł Danii wyrównanie, a drugi w 73 minucie mógł zapewnić prowadzenie! Po strzale Londstroema paradą popisał się Lloris. Potem było  marnowane okazje przez Francuzów i wreszcie w 86 minucie po dośrodkowaniu Griezmanna druga bramka Mbappe, który otworzył Francji drzwi do fazy pucharowej mundialu. Szymon Marciniak niewidoczny, czyli tak jak powinno być w przypadku sędziego.

Grupa D

Francja – Dania 2:1 (0:0)

1:0 – Mbappe, 61 min, 1:1 – Christensen, 68 min, 2:1 – Mbappe, 86 min

FRANCJA: Lloris – Kounde, Varane (75. Konate), Upamecano, Theo Hernandez – Tchouameni, Rabiot – Mbappe, Griezmann (90+3. Fofana), Dembele (75. Coman) – Giroud (63. Thuram). Trener Didier DESCHAMPS.

DANIA: Schmeichel – Andersen, Christensen, Belsson – Kristensen (90+2. Bah), Hoejbjerg, Eriksen, Maehle – Lindstroem (85. Jensen), Cornelius (46. Braithwaite), Damsgaard (73. Dolberg). Trener Kasper HJULMAND.

Sędziował
Szymon Marciniak (Polska). Widzów 42860. Żółte kartki: Kounde – Christensen, Cornelius.


Fot. Grzegorz Wajda