Furlepa na aucie!

We wtorek działacze III-ligowego Pniówka 74 Pawłowice pozbyli się trenera pierwszego zespołu.


To żadna tajemnica, że szatnia Pniówka Pawłowice nigdy nie była, nie jest i raczej nie będzie szczelna, więc nie zamierzam ujawniać, który z zawodników „puścił farbę” w kwestii zwolnienia trenera Jana Furlepy. Hiobową informację przekazali doświadczonemu szkoleniowcowi prezes klubu Zdzisław Goik i wiceprezes ds. sportowych Rafał Wadas. Na wszelki wypadek, gdyby mój informator próbował wpuścić mnie w maliny (czego jednak nie zakładałem), kilka razy próbowałem skontaktować się telefonicznie z trenerem Furlepą.

Niestety, szkoleniowiec ani razu nie odebrał ode mnie połączenia. Ponieważ kończyłem w liceum klasę o profilu matematyczno-fizycznym, logika nie jest dla mnie nauką obcą, wyciągnąłem jedyny słuszny wniosek – trener Jan Furlepa nie jest już szkoleniowcem Pniówka. W przeciwnym razie miałby na tyle cywilnej odwagi, by oddzwonić do znajomego dziennikarza, którego zna 40 lat.


Na zdjęciu: Od wtorku Jan Furlepa już nie odpowiada za wyniki piłkarzy Pniówka Pawłowice.

Fot. slezawroclaw.pl