Gawryszewski: Teraz wisienka na torcie

Sezon zasadniczy zakończyliście na czwartym miejsce. Przed rozpoczęciem rozgrywek spodziewał się pan tak wysokiej pozycji?
Bardzo GAWRYSZEWSKI: – Ten wynik to coś niesamowitego. Radość jest ogromna. Można śmiało powiedzieć, że dołączyliśmy do krajowej czołówki. Nie mamy jednak czasu na świętowanie. Już za parę dni zaczynamy play off i wierzę, że nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa.

Jesteście objawieniem rozgrywek. Recepta na sukces?
Bardzo GAWRYSZEWSKI: – Doskonała atmosfera w drużynie. Gra w niej to przyjemność. Fajnie się rozumiemy na boisku, to widać i to się przekłada na naszą klasyfikację w tabeli. Życzę sobie i wszystkim, żebyśmy w zdrowiu wytrwali do końca sezonu i żebyśmy jeszcze mogli coś zdobyć, bo to wszystko jest naprawdę na wyciągnięcie ręki.

Czego możemy się spodziewać po play offie, w którym zmierzycie się z Cerradem Czarnymi Radom?
Bardzo GAWRYSZEWSKI: – Mamy teraz szansę spełnić nasze marzenia o czymś więcej. Po to trenowaliśmy cały rok, za nami ciężki sezon przygotowawczy i trudna runda zasadnicza. Grania było bardzo dużo, ale przed nami wisienka na torcie w postaci play offu.

Dzięki zwycięstwu nad Cuprum Lubin, wyprzedziliście Cerrad Czarnych Radom i teraz to po waszej stronie jest atut własnej hali.
Bardzo GAWRYSZEWSKI: – Mamy ten handicap, ale zespół Cerradu Czarnych Radom jest bardzo mocny. U nas gra się trudno, ale i obiekt w Radomiu też nie jest łatwy. Będzie dużo ciężkiej walki i trzeba się będzie bardzo mocno napocić, aby przejść dalej. My jednak swoje już zrobiliśmy. Teraz sięgamy po marzenia, a są one na wyciągnięcie ręki. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by zagrać w półfinale.

 

Na zdjęciu: Przed Bartoszem Gawryszewskim i jego kolegami kolejne wyzwania.