Gdynia zamiast Sosnowca

28-letni obrońca Dawid Gojny podpisał 3,5-letni kontrakt z Arką.


Zgodnie z naszymi przewidywaniami Dawid Gojny opuścił Zagłębie. Po 2,5-letnim pobycie w Sosnowcu jeden z najlepszych lewych defensorów na zapleczu ekstraklasy przeniósł się do ligowego rywala Zagłębia, ekipy Arki Gdynia. Z klubem z Wybrzeża podpisał 3,5-letnią umowę. Nieoficjalnie Arka za byłego już kapitana sosnowiczan zapłaciła 300 tysięcy złotych. Jesienią Gojny zagrał w 16 ligowych meczach Zagłębia. W sumie podczas pobytu w Sosnowcu zaliczył w koszulce Zagłębia 75 ligowych gier. Przez ostatni rok pełnił funkcję kapitana. Patrząc na sytuację obu klubów – Arka po rundzie jesiennej zajmuje 6 miejsce, Zagłębie plasuje się na pozycji 12 – można mówić o sportowym awansie. Klub z Gdyni liczy, że w tym sezonie powróci do ekstraklasy, w czym ma wydatnie pomóc nowy gracz.

– Dawid to zawodnik, którego sprowadzeniem interesowaliśmy się już pół roku temu. W tym sezonie jest najlepszym lewym obrońcą ligi. Liczymy, że będzie wzmocnieniem naszej drużyny – przekazał za pośrednictwem klubowych mediów Michał Kołakowski, prezes Arki Gdynia SA.

Gojny to wychowanek Odry Wodzisław Śląski. W seniorskiej piłce debiutował w barwach LKS-u Krzyżanowice, potem grał w ROW-ie 1964 Rybnik, GKS-ie 1962 Jastrzębie oraz Zagłębiu. – Cieszę się, że mogłem grać w Sosnowcu. Szkoda tylko, że nie udało się z Zagłębiem ugrać czegoś więcej. Miałem zaszczyt być kapitanem drużyny. Życzę Zagłębiu jak najlepiej, byłoby fajnie, gdybyśmy się spotkali w ekstraklasie, w której mam nadzieję, uda mi się zadebiutować. Na razie skupiam się na wywalczeniu miejsca w składzie nowej drużyny – powiedział były obrońca Zagłębia.

– Dawid – dziękujemy i życzymy powodzenia w dalszej karierze! – taki komunikat znajduje się z kolei na oficjalnej stronie klubu z Sosnowca. Warto w tym miejscu dodać, że to jeden z nielicznych w ostatnim czasie gotówkowych transferów „wychodzących” w Zagłębiu.

Sosnowiczanie, już bez Gojnego, na pierwszym noworocznym treningu spotkają się 5 stycznia. Jego miejsce ma zająć na lewej stronie defensywy Marcel Ziemann, notabene były gracz Arki, ale najpierw będzie musiał udowodnić sportową przydatność do zespołu. Czy tak się stanie, przekonamy się w najbliższych dniach.

Przypomnijmy, że klub wystawił na listę transferową Michała Masłowskiego, Patryka Bryłę, Szymona Frankowskiego oraz Damiana Pawłowskiego. Wypożyczenie Mateusza Ziółkowskiego z Górnika Zabrze zostało skrócone, z kolei na wypożyczenie ma się udać Mateusz Machała. Na razie nie wiadomo jednak, czy będą chętni na jego usługi. Niejasna jest jeszcze przyszłość Szymona Sobczaka. Piłkarz pod koniec rundy jesiennej deklarował chęć odejścia z klubu. Z naszych informacji wynika, że żadna oferta za napastnika sosnowiczan do tej pory nie wpłynęła. Niewykluczone, że najlepszy snajper Zagłębia da się jednak namówić na dalszą grę w Sosnowcu. Jego kontrakt z klubem wygasa bowiem z końcem bieżącego sezonu.


Na zdjęciu: Dawid Gojny w koszulce Zagłębia Sosnowiec – to już przeszłość.
Fot. Adam Starszyński/PressFocus