Gdzie podziewają się strzelby?

Na przestrzeni ostatnich lat różni piłkarze sięgali po koronę króla strzelców, a obecnie żaden z nich nie gra już w ekstraklasie. Co robią teraz ci, którzy siali postrach wśród bramkarzy?


W ciągu ostatnich dni pożegnaliśmy dwóch królów strzelców. Chrystian Gytkjaer trafił do siatki 24 razy w poprzednim sezonie, Igor Angulo dokonał tego rok wcześniej. Obu już w Polsce nie ma. Duńczyk grę dla Lecha zamienił na projekt słynnego Silvio Berlusconiego we włoskiej Monzy, zaś Hiszpan – drogą takich osobistości jak Lucio czy Robert Pires – postanowił pograć nieco dla indyjskiego FC Goa.

Czeka na debiut

W 2018 roku najwięcej bramek w lidze zdobył Carlitos, minimalnie (o jednego gola) prześcigając swojego rodaka Angulo. Gibki napastnik był wówczas objawieniem mocno hiszpańskiej Wisły Kraków, dzięki czemu zasłużył sobie na transfer do Legii. W Warszawie Carlitos również radził sobie świetnie, ale do czasu, gdy zespół objął trener Aleksandar Vuković.

Serb nie był fanem Hiszpana, dlatego ten na początku minionego sezonu odszedł do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, do Al-Wahdy, gdzie jednak po kilku miesiącach rozwiązał swój kontrakt. W styczniu napastnik podpisał umowę z Panathinaikosem Ateny, lecz w greckim zespole… jeszcze nie zadebiutował. Przepisy zabraniają bowiem piłkarzom grania w trzech różnych drużynach w trakcie jednego sezonu rozgrywanego systemem jesień-wiosna. 30-letni Carlitos musi więc poczekać do nowego sezonu.

Nadal królują

Rok przed nim koronę przywdziewały dwie głowy – [Marco Paixao] i Marcin Robak. Portugalczyk w 2018 roku odszedł z Lechii Gdańsk, bo: – Trener Piotr Stokowiec podjął decyzję, że ma mnie w Lechii nie być. Myślę, że nie lubił mnie od początku i szukał powodu, aby odsunąć mnie od zespołu – stwierdził w rozmowie ze sport.pl napastnik. Paixao trafił wtedy do tureckiego drugoligowca Altay SK i… wyszło mu to na dobre. Zarówno w 2019, jak i w 2020 roku zostawał królem strzelców tamtejszej ligi, będąc absolutną gwiazdą drużyny, której jednak nie udało się jeszcze awansować.


Czytaj jeszcze: Mieć, czy być?


Portugalczyk we wrześniu skończy 36 lat, ale nie ma zamiaru odpuszczać, podobnie jak Robak – król strzelców z 2017 i 2014 roku. Pochodzący z Legnicy snajper w listopadzie będzie świętował 38. urodziny, ale jest niczym wino – im starszy, tym lepszy. Przekonali się o tym w Piaście, Pogoni, Lechu i Śląsku, a nie żałuje także Widzew, który ostatnio w kuriozalnych okolicznościach wywalczył awans z II do I ligi. Na trzecim szczeblu rozgrywkowym Robak strzelił 21 goli, zostając wicekrólem strzelców za Michałem Bednarskim z Górnika Polkowice. Gwiazdorski kontrakt zobowiązuje do odpowiedniej dyspozycji.

Więcej niż Zlatan

W 2016 roku aż 28 goli zdobył w ekstraklasie Nemanja Nikolić. W kolejnym sezonie Serb podtrzymywał świetną formę, ale zimą 2017 roku za ok. 3 mln dolarów ściągnęło go do siebie amerykańskie Chicago Fire, oferując mu – co oficjalnie podaje tamtejsza liga MLS – 1,9 mln dolarów rocznie, czyli więcej niż zarabiał… Zlatan Ibrahimović. Nikolić był 17. najlepiej opłacanym graczem ligi i w 104 spotkaniach dla Fire zdobył aż 56 bramek. W lutym tego roku 32-latek przeszedł do węgierskiego MOL Fehervar, znanego wcześniej jako Videoton, w którym występował przed transferem do Legii. W swoim nowym-starym zespole jest kapitanem.

32-letni Kamil Wilczek przez cztery lata był gwiazdą duńskiego Broendby, ale od stycznia dość mizernie radzi sobie w tureckim Goeztepe. 37-letni obecnie Robert Demjan dogrywa swoją karierę w trzeciej lidze czeskiej, w SC Znojmo, natomiast 32-letni Artjoms Rudnevs już od 3 lat nie jest piłkarzem. Łotysz zrezygnował z gry dla niemieckiej Kolonii i skupił się na rzeczach ważniejszych – opiekuje się dziećmi oraz chorą żoną.


KRÓLOWIE STRZELCÓW OSTATNICH SEZONÓW
2019/20 Chrystian GYTKJAER Duńczyk Lech 24 gole
2018/19 Igor ANGULO Hiszpan Górnik 24 gole
2017/18 CARLITOS Hiszpan Wisła K 24 gole
2016/17 Marco PAIXAO Portugalczyk Lechia 18 goli
Marcin ROBAK Polak Lech 18 goli
2015/16 Nemanja NIKOLIĆ Węgier Legia 28 goli
2014/15 Kamil WILCZEK Polak Piast 20 goli
2013/14 Marcin ROBAK Polak Piast/Pogoń 22 gole
2012/13 Robert DEMJAN Słowak Podbeskidzie 14 goli
2011/12 Artjoms RUDNEVS Łotwa Lech 22 gole



Na zdjęciu: W sezonie 2014/15 Kamil Wilczek zdobył dla Piasta 20 goli, po czym odszedł strzelać dla Broendby.

Fot. Rafał Rusek/PressFocus