Ghanijczyk nie zagra w Sosnowcu

 

Tanor to 22-latek, który ostatnio reprezentował młodzieżową drużynę Manchesteru City U-23. Jego nominalną pozycją jest środek pomocy. Na Wyspy przybył na początku 2016 roku do zespołu City U-18. Głównie przebywał na wypożyczeniu do innych klubów.

Był graczem duńskiego Nordsjaelland, belgijskiego KFCO Beerschot oraz kolejnych duńskich klubów: Hobro IK i Thisted FC. Do Sosnowca przyleciał na początku marca.

Zagrał 90 minut w starciu z IV-ligową Odrą Wodzisław. Trenował z drużyną Dariusza Dudka ponad tydzień. Jego przyszłość miała się wyjaśnić w połowie marca.

W związku z sytuacją wywołaną przez pandemię koronawirusa jego ewentualny transfer upadł.

– Tanor w Zagłębiu to temat już nieaktualny. To ciekawy piłkarz, zaprezentował się przyzwoicie, ale w obecnej sytuacji nie było szans na spokojne podejście do tematu. Collins wrócił więc do Anglii. Pewne sprawy musiały w obecnej sytuacji zejść na dalszy plan – tłumaczy Robert Tomczyk, dyrektor sportowy Zagłębia.

Do niedzieli sosnowiczanie trenują w domach według rozpiski przygotowanej przez sztab szkoleniowy. Potem wdrożone zostaną dalsze wytyczne.

Przypomnijmy, że w ekipie z Sosnowca gra pięciu obcokrajowców: Liwin Markas Beneta, Holender Quentin Seedorf, Kongijczyk Miguel Quintais, Hiszpan Rubio oraz Chorwat Matko Perdijić przy czym ten ostatni na stałe osiadł w Polsce z rodziną, mieszka w Chorzowie.

Reszta czeka na rozwój wypadków. W przypadku ewentualnego zawieszenia rozgrywek wszyscy będą zapewne chcieli jak najszybciej znaleźć się w rodzinnych stronach.