GKS 1962 Jastrzębie. Duża niewiadoma

Trener GKS-u 1962 Jastrzębie Jacek Trzeciak wierzy, że jego zespół złapał drugi oddech.


Najbliższym przeciwnikiem drużyny GKS-u 1962 Jastrzębie będzie Chrobry Głogów. Drużyna trenera Jacka Trzeciaka zmierzy się z nim w sobotę o godzinie 20.30. Poprzednie wyprawy jastrzębian do Głogowa zakończyły się fiaskiem – od momentu powrotu GKS-u 1962 na zaplecze ekstraklasy zespół z Górnego Śląska dwukrotnie został pokonany 1:0, a tylko raz udało mu się zdobyć jeden punkt, za bezbramkowy remis w sezonie 2019/2020.

W ramach „przetarcia” przed tym pojedynkiem GKS Jastrzębie zagrał we wtorek w Pucharze Polski z III-ligową Polonią Środa Wielkopolska, którą pokonał 2:0. Z psychologicznego punktu widzenia było bardzo ważne zwycięstwo dla podopiecznych Jacka Trzeciaka. Nie da się przecież ukryć, że w bieżącym sezonie była to dopiero ich druga wygrana, wcześniej w rozgrywkach ligowych pokonali tylko Stomil Olsztyn…

– W naszym wypadku każde zwycięstwo jest bardzo ważne, bo chociaż w wielu meczach ligowych moja drużyna prezentował się całkiem dobrze, to jednak tych meczów nie wygraliśmy – potwierdził szkoleniowiec drużyny z Harcerskiej, Jacek Trzeciak. – To jest naszym dużym problemem. Mimo że stwarzamy sobie sytuacje, dobrze się to ogląda, ale brakuje wygranych. Dlatego każde zwycięstwo jest czymś ważnym, ba, bardzo ważnym. One nie tylko cieszą, ale przede wszystkim budują atmosferę w zespole. To jest niezbędne dla przyszłości tej drużyny.

Spotkanie w Środzie Wielkopolskiej z wysokości trybun „na żywo” oglądał trener Chrobrego Głogów, Ivan Djurdjević. Mógł coś z tego meczu wyciągnąć dla siebie? – Nic – stwierdził z przekonaniem trener Trzeciak. – Nie mógł wyciągnąć żadnych wniosków, ponieważ zagraliśmy zupełnie innym składem niż w meczach ligowych.

W najbliższym spotkaniu z Chrobrym zagramy w innym ustawieniu, bo w porównaniu do wtorkowego meczu pucharowego na pewno zrobimy kilka zmian. W spotkaniu z Polonią Środa Wielkopolska na boisku pojawiło się wielu zawodników, którzy we wcześniejszych pojedynkach tak naprawdę nie grali. Byli to nasi wychowankowie, którzy notabene zaprezentowali się bardzo dobrze. Fakt, że Chrobry w tym tygodniu nie grał meczu, nie ma żadnego znaczenia. My nie przemęczyliśmy się, bo pucharowy pojedynek potraktowaliśmy jako trening.



Jakim zespołem jest Chrobry Głogów i czego się można po nich spodziewać? – To bardzo charakterny zespół, nie ma o czym mówić – stwierdził kategorycznie Jacek Trzeciak. – Mamy bardzo podobny zespół, dlatego można się spodziewać na boisku zaciętej walki przez cały mecz. Jest to zespół, który początek sezonu miał bardzo dobry, głogowianie efektownie wygrywali.

Drugą charakterystyczną rzeczą w ostatnim czasie złapali delikatną zadyszkę, dokładnie tak jak my. I z tego właśnie powodu ten mecz jest dużą niewiadomą, zarówno z ich strony, jak i naszej. Myślę, że łapiemy drugi oddech, zobaczymy jak będzie wyglądał zespół Chrobrego. Ale widać, że mają duży niedosyt po ostatnich meczach, więc na pewno ostro nastawiają się na pojedynek z nami. My jednak również mocno nastawiamy się na ten mecz, bo chcemy odzyskać stracone w poprzednich spotkaniach zaufanie u kibiców

Pomyślne wieści napłynęły do klubu z Harcerskiej z ratusza. Zarządzeniem prezydent miasta Anny Hetman, z 24 września tego roku, Klub Sportowy „GKS 1962 Jastrzębie” S.A. otrzyma dotację w wysokości 134 tysięcy złotych na realizację zadania pod nazwą „Runda jesienna sezonu 2021/2022 Fortuna 1 Ligi”.


Na zdjęciu: Trener Jacek Trzeciak (w środku) bierze czynny udział w treningach swojej drużyny.

Fot. gksjastrzebie.com/Arkadiusz Kogut