GKS 1962 Jastrzębie. Małe „cięcia”

GKS 1962 Jastrzębie dostał z kasy miejskiej prawie półtora miliona złotych!


Pierwszy trening po Nowym Roku piłkarze GKS-u 1962 Jastrzębie rozpoczęli w piątek o godzinie 9.30 na boisku przy ulicy Kościelnej. W zajęciach prowadzonych przez trenerów Pawła Ścieburę i Łukasza Włodarka wzięło udział 24 zawodników.

Jadą do Siedlec

Pierwszy trening był poświęcony testom szybkościowo-wydolnościowym, w których zawodnicy uczestniczyli podzieleni na pięć grup i w sumie trwał on ponad trzy godziny. W zajęciach udział wzięło 23 zawodników, natomiast Wojciech Łaski po kontuzji mięśni brzucha trenował indywidualnie.

Ponadto w testach szybkościowych nie uczestniczył Michał Bojdys (w niedzielę obchodził 28. urodziny), który dopiero dochodzi do pełnej sprawności po kontuzji i operacji kolana. „Bojdi” wziął udział jedynie w teście wydolnościowym.


Czytaj jeszcze: Michał Bojdys chce być cierpliwy

– W kolejnych dniach skupimy się na przygotowaniu ogólnym i budowaniu potencjału tlenowego – powiedział trener Paweł Ściebura. – Później wyjeżdżamy na obóz i tam będzie przygotowanie specjalistyczne. Ostatnie dwa tygodnie przed wznowieniem rozgrywek ligowych to będzie klasyczne przygotowanie startowe.

Dlaczego wyjedziemy do Siedlec? Dostaliśmy stamtąd bardzo dobrą ofertę, a ponadto baza, którą posiada ten ośrodek, satysfakcjonowała nas. Zresztą tydzień przed nami będzie tam przebywała grająca w ekstraklasie Wisła Płock, więc to mówi samo za siebie.

24 w kadrze

Wiosną w składzie drużyny z Harcerskiej nie zobaczymy już napastnika Dominika Sokoła, któremu Radomiak skrócił wypożyczenie oraz obrońcy Michała Rutkowskiego, który został wypożyczony do drugoligowej Garbarni Kraków.

W gronie nieobecnych na pierwszych zajęciach byli ponadto: niespełna 18-letni pomocnik Łukasz Gajda, który ma zostać wypożyczony do innego klubu, o dwa lata starszy obrońca Michał Zabielski (otrzymał wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy) oraz kolejny obrońca, Adam Wolniewicz, który wciąż jest w fazie rekonwalescencji po kontuzji kolana.

W tej chwili kadrę GKS-u 1962 Jastrzębie tworzy 24 zawodników: bramkarze – Grzegorz Drazik, Leonid Otczenaszenko, Mariusz Pawełek; obrońcy: Michał Bojdys, Mateusz Bondarenko, Dominik Kulawiak, Mateusz Słodowy, Kryspin Szcześniak, Dawid Witkowski, Szymon Zalewski; pomocnicy: Jakub Apolinarski, Lukasz Bielak, Farid Ali, Tomasz Dzida, Daniel Feruga, Kamil Jadach, Wojciech Łaski, Marek Mróz, Michał Mydlarz, Patryk Skórecki, Dominik Szczęch, Łukasz Zejdler; napastnicy: Daniel Rumin, Daniel Szczepan.


Ratusz zasila

W piątek napłynęły do klubu z Harcerskiej również optymistyczne wiadomości z miejskiego ratusza. Tego dnia zostało opublikowane zarządzenia Prezydenta Miasta Jastrzębie Zdrój Anny Hetman dotyczące rozdziału puli dotacji na wsparcie zadań w zakresie tworzenia warunków sprzyjających rozwojowi sportu.

Były pieniądze przeznaczane na działania w dziedzinie sportu seniorów w pięciu tzw. wiodących dyscyplinach (piłka nożna, hokej na lodzie, siatkówka, tenis stołowy, judo). Pula do podziału wynosiła 2 miliony 680 tysięcy złotych. Ten „tort” nie obejmuje nagród dla sportowców za osiągnięte wyniki, a także przeznaczonych na szkolenie dzieci i młodzieży.

GKS 1962 Jastrzębie otrzymał największy kawałek, konkretnie milion 440 tysięcy złotych. „Tylko” 584 tysiące złotych trafią na konto JKH GKS Jastrzębie (hokej), natomiast 365 tysięcy złotych to suma, która trafi do Jastrzębskiego Węgla (siatkówka mężczyzn).

Oprócz wymienionych wcześniej trzech klubów wsparcie finansowe na realizację zadań otrzymały także: JKS SMS Jastrzębie (siatkówka kobiet, 90 tys. zł), Granica Ruptawa (piłka nożna, 80 tys. zł), JKTS Jastrzębie (tenis stołowy, 50 tys. zł), UKH Białe Jastrzębie (hokej kobiet, 30 tys. zł), LKS Zryw Bzie (piłka nożna, 15 tys. zł), LKS Żar Szeroka (piłka nożna, 14 tys. zł) i Klub Judo Koka Jastrzębie (judo, 12 tys. zł).


Na zdjęciu: W rundzie wiosennej trener GKS-u 1962 Jastrzębie, Paweł Ściebura (z lewej) będzie miał skromniejszą kadrę niż jesienią.

Fot. Rafał Rusek/PressFocus