GKS 1962 Jastrzębie. Napastnik „z odzysku”

 

Wczoraj o godzinie 11.00 piłkarze GKS-u 1962 Jastrzębie rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej. W zajęciach prowadzonych przez trenerów Jarosława Skrobacza, Jana Wosia, Łukasza Włodarka oraz Sławomira Królczyka uczestniczyło 25 piłkarzy.

Na liście nieobecnych byli przechodzący rehabilitację Adam Wolniewicz oraz młodzieżowcy – Dawid Chochulski, Łukasz Gajda i Przemysław Pastuszak. Tym ostatnim interesuje się III-ligowy Pniówek 74 Pawłowice. Być może do tej samej drużyny trafi bramkarz GKS-u 1962, Mateusz Kurzanowski, który miałby zastąpić Jakuba Świerczka, niegdyś też występującego w drużynie z Jastrzębia Zdroju. – Absencja Adama Wolniewicza jest oczywista, natomiast Łukasz Gajda jest zwalniany ze środowych treningów, bo w tym czasie ma obowiązki szkolne – wyjaśnił trener GKS-u 1962 Jastrzębie, Jarosław Skrobacz. – Jesteśmy tak umówieni, że tego dnia trenuje indywidualnie.

Na środowym treningu pojawiło się kilka znajomych twarzy. W tym gronie byli wypożyczeni do innych klubów Kacper Kawula (Bytovia), Wojciech Łaski (GKS Pniówek 74 Pawłowice) i Maciej Gaszka (Górnik Konin). Pojawił się również niespełna 25-letni napastnik Daniel Szczepan, który ostatnio zakładał koszulkę Śląska Wrocław. Nim przeniósł się do ekstraklasy, „Szczepek” przez 3,5 roku grał w GKS-ie 1962, wywalczając z nim awanse do drugiej i pierwszej ligi.

– W przypadku Daniela Szczepana kwestią godzin jest załatwienie wszystkich formalności – powiedział trener Skrobacz. – To nie będzie wypożyczenie, przyjdzie do nas na zasadzie transferu definitywnego. Kacper Kawula dalej idzie na wypożyczenie, chciał zmienić klub i być bliżej domu. Nie wiem, na jaki zespół się zdecydował, to jego sprawa. Łaskiego i Gaszkę zabierzemy na obóz do Kamienia, a zakończeniu zgrupowania podejmiemy decyzję co i jak.

Na treningu pojawił się również Mateusz Słodowy z IV-ligowej Odry Wodzisław Śląski. – Chcemy się bliżej przyjrzeć, zobaczyć jak wygląda – przede wszystkim – pod względem fizycznym – zaznaczył Jarosław Skrobacz. – Dużo nam powiedzą badania, które w czwartek i piątek będziemy mieli na AWF-ie w Katowicach. Znamy Mateusza, jego możliwości i walory czysto piłkarskie. Jeżeli pod względem zdrowotnym wszystko będzie okej, to porozmawiamy na temat kontraktu. Inne nowe twarze? Już na czwartkowych badaniach pojawi się jeden z takich zawodników, najprawdopodobniej ktoś dołączy do nas w poniedziałek i niekoniecznie będzie to zawodnik z Polski. Będziemy jeszcze szukać środkowego pomocnika i być może napastnika, ale bez pośpiechu, bo czasu mamy dużo.

 

Na zdjęciu: „Odzyskany” ze Śląska Wrocław Daniel Szczepan ma zająć miejsce najlepszego snajpera jastrzębian w rundzie jesiennej, Jakuba Wróbla.