GKS Jastrzębie. Rozpoznanie walką

Od środy piłkarze GKS-u Jastrzębie przebywają na zgrupowaniu w Rybniku-Kamieniu. Trener Jarosław Skrobacz zabrał ze sobą 26 piłkarzy, w tym trzech bramkarzy. Sztab szkoleniowy I-ligowca nie ukrywa jednak, że wciąż poszukuje golkipera o statusie młodzieżowca, ale na razie żaden taki zawodnik nie dojechał do Kamienia. Być może takowy pojawi się na dzisiejszym sparingu (początek o godz. 11.00) z Piastem Gliwice, który jest zamknięty zarówno dla kibiców, jak i dziennikarzy.

Trenerzy Jarosław Skrobacz, Jan Woś, Łukasz Włodarek i Sławomir Królczyk wyciskają ze swoich podopiecznych przysłowiowe siódme poty. Piłkarze trenują co najmniej dwa razy dziennie, korzystając z boiska i siłowni. Wieczorami natomiast pełne ręce roboty mają fizjoterapeuci – Natalia Legierska i Szymon Kaźmierczak, który jest nowym członkiem sztabu pierwszoligowca.

Obrońca Dawid Gojny jest stałym bywalcem ośrodka w Kamieniu, bywał tam jako piłkarz ROW-u Rybnik, a teraz GKS-u Jastrzębie. – Po hotelu mogę chodzić z zawiązanymi oczami, bo jestem tutaj już dwunasty raz – śmieje się popularny „Gojo”. – Ale nie ma co narzekać, trzeba po prostu sumiennie pracować na treningach. Przed przyjazdem na zgrupowanie obtarłem sobie łydki, bo boisko treningowe w Jastrzębiu było bardzo twarde. Jednak zacisnąłem zęby i pracuję na pełnych obrotach.

GKS Jastrzębie. Jubileuszowo w Turzy

Na zgrupowaniu przebywa też Kamil Szymura, ale on na razie trenuje indywidualnie po artroskopii kolana. – Na razie mogę ćwiczyć tylko na rowerku – mówi popularny „Szymi”. – Za miesiąc mam iść do kontroli, ale chciałbym trochę przyspieszyć rehabilitację, więc może konsultacja będzie za trzy tygodnie. W sierpniu chciałbym już grać w lidze, ale niczego sztucznie nie będę przyspieszał. Zdrowie jest przecież najważniejsze.

Szkoleniowcy GKS-u bacznie przyglądają się przede wszystkim testowanemu Łukaszowi Norkowskiemu z rezerw poznańskiego Lecha. 19-letni pomocnik ma duże szanse, by dołącz do ekipy z Jastrzębia, ale musi swoją wartość potwierdzić podczas treningów, a przede wszystkim w meczach sparingowych. Trener Skrobacz nie ukrywa bowiem, że w tej chwili ma tylko dwóch „pewniaków” wśród młodzieżowców – Marka Mroza i Daniela Liszkę. Potrzebny mu jest jeszcze jeden, a najlepiej dwóch.

Po sobotniej grze kontrolnej z mistrzem Polski w Gliwicach, jastrzębian – w trakcie pobytu na zgrupowaniu w Kamieniu – czekają jeszcze dwa mecze sparingowe. Przeciwnikiem ekipy trenera Jarosława Skrobacza będą Puszcza Niepołomice (środa, 3 lipca) i GKS Katowice (sobota, 6 lipca).

 

Na zdjęciu: Łukasz Norkowski (z prawej) stara się o angaż w GKS-ie Jastrzębie.

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ

 

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem