GKS Katowice nie dał szans Asseco Resovii. Świetna passa trwa

Katowiczanie w tym sezonie mają patent na Asseco Resovię. W październiku niespodziewanie triumfowali w Rzeszowie 3:0, a wczoraj przed własną publicznością powtórzyli ten wyczyn i potwierdzili, że są na fali wznoszącej. Wygrana w meczu GKS Katowice – Asseco Resovia była czwarta z rzędu!

W pierwszych dwóch setach trwała wyrównana walka, ze wskazaniem na gospodarzy, którzy przez niemal cały czas utrzymywali się na niewielkim, maksymalnie 3-punktowym prowadzeniu. Byli nie do zatrzymania na skrzydłach. Doskonale w ataku radzili sobie Karol Butryn i Tomas Rousseaux, którzy momentami ośmieszali rzeszowski blok. Trzeci skrzydłowy – Gonzalo Quiroga – również popisał się kilkoma efektownymi atakami. Do tego w grze katowiczan po raz kolejny bardzo dobrze funkcjonowała współpraca na linii blok-obrona.

Po pierwszym wygranym secie GKS miał trochę problemów w końcówce drugiego, ale świetna gra Butryna oraz pokerowa zagrywka Piotra Gruszki przyniosły efekt. Trener GKS-u przy piłce setowej (24:23) wprowadził na parkiet Dawida Wocha. Środkowy posłał szybującą zagrywkę, z którą nie poradził sobie Mateusz Mika i było 2:0 dla gospodarzy.

Na początku trzeciego seta katowiczanie wybili rywalom siatkówkę z głowy. Na zagrywce Resovię kąsali: Quiroga, Bartłomiej Krulicki i Emanuel Kohut. Rzeszowianie bezradnie rozkładali ręce i musieli pogodzić się z drugą w tym sezonie porażką z GieKSą.

 

GKS Katowice – Asseco Resovia 3:0 (25:21, 25:23, 25:18)

KATOWICE: Komenda (3), Quiroga (5), Krulicki (2), Butryn (22), Rousseaux (10), Kohut (6), Mariański (libero) oraz Sobański, Woch (1), Fijałek, Depowski (2). Trener Piotr GRUSZKA.

RZESZÓW: Shoji (2), Rossard (9), Możdżonek, Jarosz (15), Mika (11), Smith (5), Masłowski (libero) oraz Lemański (4), Schulz, Kozub (1), Buszek (1), Perry (libero). Trener Gheorghe CRETU.

Sędziowali Agnieszka Michlic (Bydgoszcz) i Piotr Skowroński (Gdańsk). Widzów 1200.
Przebieg meczu

[I:] 10:7, 15:14, 20:16, 25:21.
[II:] 10:8, 15:14, 19:20, 25:23.
[III:] 10:6, 15:10, 20:15, 25:18.
[Bohater] – Karol BUTRYN.

Marcin Komenda w meczu GKS Katowice - Asseco Resovia
Credit: Lukasz Sobala / Press Focus